Spółka Restrukturyzacji Kopalń i Bytomska Spółka Restrukturyzacji Kopalń są w trakcie połączenia. Obie zarządzają ok. 20 pokopalnianymi hałdami. Jak dowiedziała się „Rz”, rozpoczynają właśnie badania nad możliwością odzyskania z nich węgla.
– Trudno na razie mówić, ile i czy w ogóle uda się odzyskać ten węgiel. Ale właśnie po to robimy badania – tłumaczy Marek Tokarz, prezes SRK. – Minimalna opłacalność pojawi się przy 6 proc. węgla w hałdzie – dodaje. Ale nie z każdej hałdy (ich wielkość wynosi od 1,5 do 25 ha) uda się go odzyskać. Jednak nawet jeśli w grę wejdzie ok. 1 mln ton, to teoretycznie sporo, biorąc pod uwagę, że wydobycie w Polsce spada i w tym roku wyniesie według szacunków „Rz” niewiele ponad 70 mln ton. Jednocześnie import może dojść do 10 mln ton (dla porównania jeden z największych rosyjskich graczy rynku – SUEK – planuje sprzedać w tym roku w Polsce 1 mln ton węgla).
Jedna elektrownia o mocy 1000 megawatów zużywa rocznie 3 mln węgla, a cała polska energetyka w tym czasie potrzebuje ok. 43 mln ton.Wyniki badań powinny być znane w ciągu kilku miesięcy. – Rozbiórki hałd miały miejsce np. w Wielkiej Brytanii. Przy dzisiejszej cenie węgla staje się to coraz bardziej opłacalne. Zwłaszcza że mowa o węglu najbardziej kalorycznym – dla elektrowni – zauważa Tokarz.
Jednak jeśli dojdzie do decyzji o rozbiórce hałd, możliwe są protesty okolicznych mieszkańców (m. in. w okolicach Wałbrzycha). Taka operacja to dla nich spore utrudnienia, a także np. możliwe zapylenie terenu.Z informacji „Rz” wynika, że nie ma planów odzyskiwania węgla z hałdy w Nowej Rudzie, którą w 2005 r. interesowała się szkocka Gibson Group (ta sama, której nie udało się kupić od Kompanii Węglowej kopalni Silesia). Hałda ta została wygaszona i w najbliższym czasie ma zostać zalesiona.
Zarządzające majątkiem zlikwidowanych kopalń, m.in. w Bytomiu i Katowicach, firmy SRK i BSRK zajmują się m.in. sprzedażą poprzemysłowych gruntów i tworzeniem nowych miejsc pracy na miejscu nieczynnych zakładów, takich jak np. Jan Kanty w Jaworznie, Saturn w Czeladzi czy Sosnowiec.SRK ma 100 proc. udziałów w BSRK – nie ma więc sensu, by firmy działały osobno.