Polaroid w związku z kiepską sytuacją finansową musiał wystąpić do amerykańskich władz o ochronę przed wierzycielami.

Według informacji mediów upadek producenta związany jest z nadużyciami finansowymi władz Petters Group Worldwide, do której od kilku lat należy Polaroid. Wobec prezesa Thomasa J. Pettersa ruszyło śledztwo w sprawie wyprowadzenia z zarządzanych firm kwoty co najmniej 3,5 mld dol. Został już aresztowany.

Decyzja o ochronie przed wierzycielami nie oznacza zniknięcie Polaroida z rynku. Co więcej, firma zapowiada wprowadzenie w przyszłym roku na rynek nowych produktów.

Polaroid najbardziej znany jest z aparatów, w których wywołane na papierze zdjęcie pojawiało się chwilę po naciśnięciu migawki. Produkt był krytykowany za niską jakość, a przy rosnącej popularności aparatów cyfrowych stracił rację bytu. Polaroid przestał go produkować dwa lata temu.

W Polsce marka praktycznie zniknęła z rynku. – Od dawna nie mamy jej w ofercie – mówi Wioletta Batóg, rzecznik Media Markt i Saturn.