Resort Skarbu Państwa wytypował kolejne 16 przedsiębiorstw komunikacji samochodowej (PKS), które mają zostać sprywatyzowane lub trafić w ręce samorządów. W kolejce na rozpatrzenie czeka już 13 wniosków od gmin i powiatów. Jedno przedsiębiorstwo może być warte od ok. 1 mln do 8,5 mln zł. Tyle bowiem wynosiła wartość nominalna pakietów 75 proc. akcji spółek przekazanych samorządom od połowy ubiegłego roku.
Część przedsiębiorstw wytypowana do prywatyzacji może trafić w ręce samorządów. – Tylko na Mazowszu chcemy sprywatyzować dziesięć PKS, jeżeli jednak jakiś samorząd bardzo się postara i złoży do nas wniosek o przekazanie mu danego przedsiębiorstwa, nie jest wykluczone, że je dostanie – powiedział “Rz” Maciej Wewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu.
[wyimek]16,1 mln zł warte były pakiety 75 proc. akcji sześciu PKSów które już trafiły do samorządów[/wyimek]
Resort chce zakończyć prywatyzację mazowieckich spółek jeszcze w 2009 roku. Ostateczna decyzja dotycząca wyboru sposobu zbycia udziałów ma zostać poprzedzona analizą przedprywatyzacyjną sporządzoną przez doradcę. Został on już wybrany – to konsorcjum firm, w którego skład wchodzą m.in. Grupa Konsultingowa Jagiełło, Wrębiak i Wspólnicy i Business Consulting. Umowa nie została jeszcze podpisana.
Do tej pory w ręce samorządów trafiło po 75 proc. akcji sześciu przedsiębiorstw. Pozostałe 15 proc. przysługuje pracownikom. Trzy firmy, które otrzymało województwo małopolskie, były warte 5,8 mln zł. Wartość nominalna akcji PKS ze Starogardu Gdańskiego, który na własność przejął powiat, to 8,5 mln zł. Garwolin otrzymał 75 proc. akcji przedsiębiorstwa działającego na jego terenie wartych 1,8 mln zł. – Trudno powiedzieć, ile warte są te firmy, o które obecnie ubiegają się gminy, wciąż trwają analizy i wyceny – usłyszeliśmy w biurze prasowym resortu skarbu.