- Skutki kryzysu na światowych rynkach finansowych są odczuwane przez firmy działające w Polsce. Począwszy od września każdy tydzień przynosi nowe informacje o skali problemu - tak BCC podsumował wyniki swego internetowego sondażu wśród prawie 2 tys. członków BCC, menedżerów i właścicieli firm z całego kraju.
Business Centre Club sprawdzał między 11 a 18 lutego, jak wiele firm dotknęły problemy i jakiego są one rodzaju. Podobny sondaż BCC przeprowadziło pod koniec grudnia 2008. Przez dwa miesiące przybyło firm odczuwających skutki światowego kryzysu - odsetek wzrósł z 83 do 86 procent.
O wiele bardziej wzrósł jednak odsetek tych, którzy mówią: to bardzo poważny problem dla firmy. W grudniu takich odpowiedzi udzieliło 16 proc. sondowanych, teraz prawie dwa razy więcej - 29 procent.
Dla 62 proc. problem jest obecnie poważny, ale niezagrażający przyszłości firmy ani bieżącej płynności finansowej (dwa miesiące temu odpowiadało tal 68 proc.), a tylko dla 9 proc. - nie jest to problem poważni (wcześniej nie był dla 16 proc.)
Zdaniem 56 proc. menedżerów i właścicieli ich firma odczuwa skutki kryzysu z powodu sytuacji rynkowej, czyli spadku zamówień, popytu, ograniczeń eksportu itp. W grudniu mówiło tak o wiele mniej, bo 43 proc.13 proc, wskazuje jako powód niepewność i obaw firmy przed pogłębieniem kryzysu powodującym np. wstrzymanie inwestycji (wcześniej sądziło tak 25proc.).