Taki wynik japońskiego koncernu na koniec roku obrachunkowego (31 marca) byłby znacznie gorszy niż lutowe prognozy. Po tej informacji akcje Sharpa potaniały o 6,1 proc.
Sharp zawiesza na razie plany nowych inwestycji, aby obniżyć koszty. Zwolni też 1500 osób. Redukcja nie dotknie zakładu Sharpa w Łysomicach pod Toruniem. - Sytuacja jest stabilna, nie planujemy zwolnień - mówi „Rz” Witalis Korecki, z-ca dyrektora generalnego ds. personalnych i administracyjnych. Zakład działający od 2007 r. zatrudnia około 1700 osób.
Nie tylko Sharp, ale i wszyscy pozostali producenci elektroniki ubiegły rok uznają zapewne za najgorszy od wielu lat. O rekordowych stratach informowały już Sony, Canon, Hitachi czy LG.