Kolporterska spółka Ruch pójdzie na pierwszy ogień podczas tegorocznej prywatyzacji – wynika z informacji ”Rz”. Na liście 54 podmiotów przeznaczonych do szybkiej prywatyzacji, nad którą wczoraj po raz kolejny dyskutował Komitet Stały Rady Ministrów, spółka znalazła się z datą prywatyzacji wyznaczoną na 2009 rok.

– Według naszych informacji w MSP trwa proces wybierania doradcy prywatyzacyjnego dla spółki – mówi ”Rz” Oktawian Jaworek, dyrektor działu relacji inwestorskich w Ruchu. Potwierdzają to nasze źródła w MSP.

Żeby przyspieszyć proces prywatyzacji, resort skarbu nie będzie już czekał na wezwanie jak dotąd, ale najpierw zaprosi inwestorów do negocjacji. W rękach skarbu jest 56,85 proc. akcji Ruchu, drugim pod względem wielkości akcjonariuszem spółki jest kontrolowana przez Zbigniewa Jakubasa Mennica Polska (10,6 proc. akcji). Jakubas jest też jednym z zainteresowanych przejęciem kontroli nad Ruchem.

Zainteresowanie kupnem spółki jednak topnieje, bo jej sytuacja finansowa stale się pogarsza. W I kwartale przychody spadły w porównaniu z ub.r. o 4,94 proc., do 974,88 mln zł. Spółka zanotowała też 13,77 mln zł straty netto wobec 0,9 mln zł zysku w tym samym okresie ub.r.

Wczoraj Ruch przyjął założenia programu restrukturyzacji zatrudnienia, który zakłada zwolnienie 764 osób (16,4 proc. zatrudnionych w firmie na początku sierpnia). Zdaniem zarządu powinno to przynieść ok. 3 mln zł miesięcznie oszczędności w kosztach wynagrodzeń. Koszt realizacji zwolnień w takiej skali wynosi ok. 35,7 mln zł.