Największe targi górnicze ostatnich lat

Ponad 30 tys. biletów sprzedano już na otwarte dziś targi organizowane przez Polską Technikę Górniczą

Publikacja: 01.09.2009 14:55

– Trudno sobie wyobrazić polską gospodarkę bez przemysłu wydobywczego i okołogórniczego – mówił wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld. Przyznał, że Polityka Elektroenergetyczna Polski do 2030 r., choć zakłada zwiększenie udziału innych niż węglowe źródeł energii, to i tak pozostawia czarne złoto na pierwszym miejscu.

– Przemysł okołogórniczy to także ważna składowa naszego PKB, wzmacnia nasz eksport – podkreślił Szejnfeld.

– A po każdych takich targach obserwowany jest wzrost eksportu – podkreślił Henryk Stabla, prezes PTG dodając, że przygotowania do obecnej imprezy trwały ponad dwa lata.

– Wzrost udziału w rynku producentów maszyn z Polski w ciągu kilku lat zwiększył się z 1,5 do 30 proc. – zauważył Zygmunt Łukaszczyk, wojewoda śląski.

Piotr Uszok, prezydent Katowic podkreślił, że targi górnicze otwierają nową erę Spodka – charakterystyczny gmach przeszedł ostatnio wewnętrzny lifting, został wyposażony m.in. w klimatyzację i nowoczesny system monitoringu.

- Mamy nadzieję, że ustawa aglomeracyjna, która prawdopodobnie jeszcze w tym roku przejdzie przez Sejm pomoże Katowicom w organizacji imprezy – powiedział poseł PO Tomasz Tomczykiewicz.

– Być może uda się poszerzyć imprezę o górnictwo gazu i nafty – powiedział Piotr Litwa, prezes Wyższego Urzędu Górniczego. Jednocześnie z targami w Katowicach (1-4 września) odbywają się targi górnicze w Sosnowcu. Dlaczego zamiast jednej spójnej imprezy są dwie konkurencyjne?

– Były starania o połączenie, wybór zostawiliśmy wystawcom, ci chcą być w sercu Śląska – powiedział Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Minister Szejnfeld pytany przez „Rzeczpospolitą” o inwestycje początkowe dla górnictwa nie odpowiedział jednoznacznie, czy mimo obietnic resortu gospodarki w budżecie na 2010 r. znajdą się pieniądze dla kopalń, ok.800 mln zł, na tzw. inwestycje początkowe (m.in. w nowe złoża). To ostatni rok, gdy na taką formę wsparcia godzi się Komisja Europejska.

– Recesja nas nie dotknęła, ale to nie znaczy, że 2010 r. będzie łatwy i znajdą się pieniądze na wszystko – powiedział.

– Trudno sobie wyobrazić polską gospodarkę bez przemysłu wydobywczego i okołogórniczego – mówił wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld. Przyznał, że Polityka Elektroenergetyczna Polski do 2030 r., choć zakłada zwiększenie udziału innych niż węglowe źródeł energii, to i tak pozostawia czarne złoto na pierwszym miejscu.

– Przemysł okołogórniczy to także ważna składowa naszego PKB, wzmacnia nasz eksport – podkreślił Szejnfeld.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Specjaliści IT znów w cenie – rynek pracy ożywia się