Najwięcej zyska Fiat, najbardziej straci FSO

Produkcja aut w Polsce spadnie w tym roku o ok. 12 proc. Mogło być gorzej. Fatalny początek roku zapowiadał, że 2009 rok będzie dla branży dramatyczny

Publikacja: 22.09.2009 02:06

Najwięcej zyska Fiat, najbardziej straci FSO

Foto: Fotorzepa, Tomasz Gawałkiewicz Tom Tomasz Gawałkiewicz

Po styczniowym spadku produkcji o ponad jedną trzecią spodziewano się bowiem dalszego pogarszania wyników. Jednak wprowadzenie dopłat za złomowanie starych aut osłabiło skutki kryzysu. A Fiatowi pozwoliło ustanowić nowe rekordy sprzedaży.

Zajmująca się monitoringiem przemysłu motoryzacyjnego firma AutomotiveSuppliers.pl prognozuje, że do końca 2009 roku czterech polskich producentów samochodów osobowych i dostawczych dostarczy na rynek 865 – 879 tys. aut. To o prawie

12 proc. mniej niż w rekordowym dla branży roku ubiegłym, kiedy to z taśm zjechało 991 tys. pojazdów. Czy to znaczy, że branża łapie oddech? Niekoniecznie, bo na największym rynku w Europie – w Niemczech – dopłat już nie ma. Trudno więc przewidzieć, co się zdarzy w listopadzie i grudniu. – Jeśli popyt się załamie, to wyniki produkcji będą jeszcze niższe – ostrzega Rafał Orłowski, ekspert AutomotiveSuppliers.pl.

Spadek zamówień odczuwa już Volkswagen w Poznaniu. Choć wciąż jeszcze pracuje na trzy zmiany przez pięć dni w tygodniu, produkcję w takim systemie ma zapewnioną tylko do listopada. Według AS po pierwszym półroczu z zakładu wyjechało niespełna 67,6 tys. volkswagenów caddy i transporter – o 15,5 proc. mniej niż rok wcześniej. W całym roku spadek ma być jednak większy – o ok. 19,5 proc.

Końcówka roku powinna być za to dobra dla gliwickiego Opla. Od stycznia do sierpnia fabryka wyprodukowała 60,7 tys. aut. To o ponad 55 proc. mniej niż przed rokiem. Ale w listopadzie ruszy produkcja nowej astry, która już teraz budzi duże zainteresowanie. – Samochód został bardzo dobrze przyjęty na targach we Frankfurcie. Spodziewamy się, że popyt na to auto zwiększy poziom produkcji w Gliwicach – mówi Wojciech Osoś z General Motors Poland. O ile? Firma nie ujawnia planów produkcyjnych. Ale według AS produkcja w gliwickiej fabryce może wzrosnąć z 7,3 – 8,4 tys. aut miesięcznie w okresie przedwakacyjnym do nawet 11 tys. w grudniu. Gdyby tak było, spadek rocznej produkcji zmniejszyłby się do ok. 44 proc.

Fiat na razie triumfuje. O ile przed przerwą urlopową produkował 2120 samochodów dziennie, o tyle teraz zwiększa wydajność do 2320 aut. Plany produkcyjne to 600 tys. pojazdów do końca 2009 roku. Byłoby to o 22 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Ale dostawcy zakładają, że ilość ta może być mniejsza o 10 tys.

Dużą niewiadomą są natomiast perspektywy warszawskiej FSO, skąd wyjeżdża chevrolet aveo. Według AS w tym roku produkcja spadnie tam pięciokrotnie – z ok. 150 tys. aut i zestawów montażowych (auta składane są na Ukrainie) do 40 – 42 tys.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=a.wozniak@rp.pl]a.wozniak@rp.pl[/mail]

Po styczniowym spadku produkcji o ponad jedną trzecią spodziewano się bowiem dalszego pogarszania wyników. Jednak wprowadzenie dopłat za złomowanie starych aut osłabiło skutki kryzysu. A Fiatowi pozwoliło ustanowić nowe rekordy sprzedaży.

Zajmująca się monitoringiem przemysłu motoryzacyjnego firma AutomotiveSuppliers.pl prognozuje, że do końca 2009 roku czterech polskich producentów samochodów osobowych i dostawczych dostarczy na rynek 865 – 879 tys. aut. To o prawie

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Biznes
Socjolog obnaża mechanizmy TikToka. W grze są duże pieniądze
Biznes
Komórkowa sieć robi rewolucję. Wycofała tańsze abonamenty. Jest coś w zamian
Biznes
Podcast "Twój Biznes": Zawieszenie broni na Bliskim Wschodzie, reformy w Niemczech i plany Enei
Biznes
Szef sieci Play: Mamy ambicje przegonić Orange
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Biznes
Guntram B. Wolff: Ryzykujemy przepłacanie za obronność