Ostre kryteria nie odstraszyły firm

O granty na innowacyjne inwestycje ubiega się tylko 10 proc. mniej chętnych niż w poprzednim konkursie

Publikacja: 04.11.2009 03:39

Flaga Unii Europejskiej na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie

Flaga Unii Europejskiej na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Na Dolnym Śląsku w ostatnim, październikowym naborze firmy złożyły tylko 12 wniosków o dofinansowanie inwestycji o wysokim potencjale innowacyjności. To aż dwa razy mniej niż w kwietniowym konkursie.

Z kolei na Śląsku liczba złożonych wniosków spadła z 31 do 20. Gdyby takie wyniki powtórzyły się w całym kraju, można by podejrzewać, że firmy przestraszyły się nowych, dosyć ostrych kryteriów. Od październikowego konkursu główny nacisk w ocenie projektów położony jest na wytworzenie innowacyjnego na skalę światową produktu lub usługi. Wcześniej liczyła się przede wszystkim nowoczesność kupowanych technologii.

Na szczęście w innych regionach przedsiębiorcy śmiało ruszyli po dotacje. W części województw – jak wynika z informacji zebranych przez „Rz” – liczba złożonych wniosków nawet wzrosła. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości szacuje, że w sumie chętnych było ok. 290, czyli o ok. 10 proc. mniej niż w poprzednim naborze.

Dziesięć procent spadku to raczej mało. – Spadek wynika przede wszystkim z faktu, że w tym konkursie nie mogły brać udziału duże przedsiębiorstwa – zauważa Marlena Rząsa z Fundacji Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Warszawie. – Małe i średnie firmy, wiedząc, że nie będą musiały konkurować z tymi dużymi, najwyraźniej mimo kryzysu i zaostrzonych kryteriów postanowiły spróbować swoich sił – ocenia Paweł Tynel z firmy doradczej Ernst & Young.

Stosunkowo wysoka liczba złożonych wniosków nie oznacza, że tak wielu przedsiębiorców ma pomysł na wytworzenie innowacyjnego produktu lub usługi, które zrewolucjonizowałyby swoje branże. Lub co najmniej odniosłyby komercyjny sukces na światowych rynkach. – Nawet niespełnienie tych wymogów nie przekreśla szans firmy na dotacje – wyjaśnia Michał Turczyk z Deloitte. – Przy mniejszej konkurencji można liczyć na granty nawet z mniejszą liczbą punktów uzyskaną podczas oceny – dodaje. – Gdybyśmy mieli w Polsce 290 firm, które stworzą innowacyjne produkty na miarę światową, byłby to ogromny sukces – podkreśla Michał Gwizda z firmy doradczej Accreo Taxand. – Ale jakoś w to nie wierzę.

Pula do podziału w październikowym konkursie to 750 mln zł. Kolejny nabór wniosków planowany jest na marzec 2010 r. Budżet konkursu szacowany jest na 650 mln zł, ale może się zmienić. Resort rozwoju stara się bowiem przenieść na ten cel pieniądze z innych działań, które cieszą się mniejszym zainteresowaniem ze strony przedsiębiorców.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca