[link=http://www.rp.pl/temat/398342.html]Wszystkie teksty z barbórkowego dodatku Polski Węgiel[/link]
[link=http://www.rp.pl/artykul/325077.html] Czerwcowy debiut giełdowy Bogdanki[/link] miał być przykładem dla śląskich kopalni. Resort gospodarki nadal podtrzymuje, że będą one prywatyzowane przez giełdę, „gdy poprawi się sytuacja na rynku”. Jednak wiele jeszcze jest do zrobienia. Kompania Węglowa musi spłacić blisko 1 mld zł starych długów upadłych spółek, z których powstała w 2003 r., Katowicki Holding Węglowy musi poprawić płynność finansową i spłacić jeszcze ok. 0,5 mld zł zobowiązań, a Jastrzębska Spółka Węglowa stworzyć grupę węglowo-koksową.
[srodtytul]Bogdanka i co dalej?[/srodtytul]
Dziś nikt nie jest w stanie powiedzieć, kiedy kolejne kopalnie trafią na giełdę. Wymieniana do tej pory data – 2011 rok – jest mało realna. W przyszłym roku Skarb Państwa zamierza jedynie dokończyć prywatyzację Bogdanki, która dzięki czerwcowej ofercie publicznej zebrała z rynku 528 mln zł. Cena emisyjna akcji wynosiła 48 zł, dziś waha się w granicach 70 – 75 zł.
– Bogdanka jest przygotowana do dalszej prywatyzacji. Decyzję w tym zakresie podejmie jednak nasz największy udziałowiec, czyli Skarb Państwa – mówi „Rz” Mirosław Taras, prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka. I dodaje, że spółka nie jest zainteresowana inwestorem branżowym. – Nie spodziewamy się jakiejś nowej technologii czy jakiegoś know-how, które mógłby on wnieść do Bogdanki – tłumaczy Taras.