Ponad 466 mln zł wyniosła zeszłoroczna strata Biotonu, przy 288 mln przychodów. To w głównej mierze efekt odpisów związanych z zawieszeniem badań nad nowymi lekami. W sumie ich wartość sięgnęła 393 mln zł.
– Zdecydowaliśmy się zrezygnować z niektórych projektów, bo zmniejszył się ich potencjał komercyjny. To znaczy, że przewidywalne przychody nie byłyby odpowiednio wysokie w stosunku do poniesionych kosztów, a do tego wciąż pozostaje element ryzyka, czyli sytuacja, w której nie uda się wprowadzić produktów na rynek – tłumaczył wczoraj prezes Sławomir Ziegert.
Odpisy dotyczą inwestycji prowadzonych przez spółkę zależną BioPartners – valtropinu (hormon wzrostu o zwykłym uwalnianiu), biferoneksu (interferon beta) oraz ravaneksu (rybawiryna). Prace nad wprowadzeniem na rynek dwóch pierwszych zostały przerwane. Trzeci jest bliski rejestracji, ale licencje na jego sprzedaż otrzymała Polpharma. W sumie związane z tym odpisy wynoszą ok. 190 mln zł.
Bioton zrezygnował też z badań nad analogiem insuliny prowadzonym przez inną spółkę zależną MJ Bioton Life Science (odpis 58 mln zł). Ale wciąż pracuje nad takim samym produktem w Polsce (przy współpracy z Instytutem Biotechnologii i Antybiotyków). Docelowo analog insuliny ma się stać jednym z głównych produktów grupy.
Drobniejsze odpisy dotyczą też aktywów, które Bioton przejął, kupując udziały w SciGenie i MJ Bioton (kolejne 22 mln zł).