– Będziemy produkować broń sportową i myśliwską oraz pistolety dla służb specjalnych i milicji – zapowiedział na spotkaniu z premierem Władimirem Putinem szef koncernu Siergiej Czemiezow.
Siedziba spółki, jak dowiedział się „Kommiersant”, będzie w obwodzie kirowskim w stojących bezczynnie od dziewięciu miesięcy zakładach Młot. Roczna produkcja to na początek 160 tys. sztuk. Poziom inwestycji – 25 mln euro. Zatrudnienie do pół tysiąca ludzi. Strony zakładają wpływy roczne rzędu 35 mln euro; połowa broni pojedzie do krajów WNP.
Maksim Piaduszkin, niezależny ekspert ds. broni, ocenił dla gazety, że poziom produkcji będzie wysoki, biorąc pod uwagę, że iżewska fabryka produkująca kałasznikowy robi ich rocznie za ok. 50 mln dol.
– Broń produkowana z Berettą w Rosji będzie tańsza niż jej zachodnie odpowiedniki – mówi ekspert.