– Na razie było spotkanie zapoznawcze, konkrety będą w poniedziałek, przynajmniej taką mamy nadzieję – mówi nam Wacław Czerkawski, wiceszef Zwiąźku Zawodowego Górników w Polsce.

Związki zawodowe domagają się, by fundusz płac spółki pozostał na poziomie z ubiegłego roku, choć zatrudnienie u węglowego giganta z ok. 64 tys. ludzi spadło do 62,7 tys. Górnicy chcą, by nadwyżkę rozdzielić na pozostałą załogę 15 kopalń.

Z naszych informacji wynika jednak, że Kompania nie zamierza zachować ubiegłorocznego funduszu płac, tylko zmniejszyć go proporcjonalnie do wielkości zatrudnienia.