Zbiory zbóż będą w tym roku mniejsze, jednocześnie następuje wzrost pogłowia zwierząt: głównych konsumentów ziarna. – Na pewno wzrosną ceny zbóż, a to oznacza, że znacznie podniosą się też ceny mąki. Szacuję, że należy się spodziewać ich wzrostu w granicach 25 – 30 proc. w stosunku do poziomu z sezonu 2009/2010 – ocenia Jerzy Kuchciak, prezes Dolnośląskich Młynów.

Argumentuje, że koszt zakupu ziarna w ogólnej strukturze kosztów produkcji mąki stanowi aż 75 – 80 proc.

Według szacunków amerykańskiego Departamentu Rolnictwa zbierzemy w Polsce 8,8 mln ton pszenicy – o 1 mln ton mniej niż w 2009 r. Zbiory pozostałych zbóż wyniosą ok. 17,6 mln ton, czyli o 2 mln ton mniej. – W Rosji panuje ogromna susza, w związku z czym Rosjanie nie wyeksportują takich ilości zboża jak zwykle. Tę lukę wypełnią inni. Zboża będzie mało, poza tym pogoda w Polsce wpłynęła na jakość i wielkość zbiorów. Istnieje więc realna możliwość podwyżki cen mąki o 25 – 30 proc. – dodaje członek zarządu Polskich Młynów Piotr Szysz.