ABW przeszukała siedzibę KHW

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeszukali we wtorek siedzibę spółki

Publikacja: 16.09.2010 02:50

– Potwierdzam, ABW wykonywała czynności na nasze polecenie. Nie mogę teraz powiedzieć ani co zabezpieczyliśmy, ani dlaczego, ani nawet o jakie śledztwo chodzi. Czynności właśnie trwają – mówi „Rz” prok. Leszek Goławski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.

O przeszukaniu wie także wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak, co potwierdził w środę w rozmowie z „Rz”. Osoba związana z KHW twierdzi, że funkcjonariusze chcieli wziąć na przesłuchanie Stanisława Gajosa, prezesa holdingu, ale go nie zastali. – Chodzi m.in. o obligacje węglowe – dodaje nasz rozmówca. Dzięki nim KHW ma poprawić płynność finansową. Od ubiegłego roku spółka sprzedała je za ponad 400 mln zł. Są spłacane surowcem z holdingu.

Wojciech Jaros z działu komunikacji spółki powiedział, że rzeczywiście doszło do przeszukania firmy, a prezes składał stosowne wyjaśnienia. O jaką sprawę chodzi?

[wyimek]900 mln zł - za tyle KHW zamierza sprzedać obligacje węglowe[/wyimek]

– Nie komentujemy spraw w toku, to nie pierwsze przeszukanie. Organy ścigania otrzymują materiały i wyjaśnienia, których żądają – powiedział Jaros.

Prokuratura Apelacyjna w Katowicach od 2009 roku prowadzi śledztwo m.in. w sprawie korupcji w śląskich kopalniach. W styczniu tego roku ABW zatrzymała Artura K., dyrektora kopalni Wieczorek, i Janusza S., członka biura zarządu KHW, byłego szefa kopalni Staszic. Według prokuratury mieli oni brać łapówki od firm kooperujących z kopalniami w zamian za szybszą realizację faktur za usługi i towary, jakich dostarczały. Katowicki Holding Węglowy jest drugą firmą węglową w Polsce. Zatrudnia około 20 tys. osób. Firma wybiera się także na giełdę. Chce być notowana w końcu 2011 roku.

– Potwierdzam, ABW wykonywała czynności na nasze polecenie. Nie mogę teraz powiedzieć ani co zabezpieczyliśmy, ani dlaczego, ani nawet o jakie śledztwo chodzi. Czynności właśnie trwają – mówi „Rz” prok. Leszek Goławski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.

O przeszukaniu wie także wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak, co potwierdził w środę w rozmowie z „Rz”. Osoba związana z KHW twierdzi, że funkcjonariusze chcieli wziąć na przesłuchanie Stanisława Gajosa, prezesa holdingu, ale go nie zastali. – Chodzi m.in. o obligacje węglowe – dodaje nasz rozmówca. Dzięki nim KHW ma poprawić płynność finansową. Od ubiegłego roku spółka sprzedała je za ponad 400 mln zł. Są spłacane surowcem z holdingu.

Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Biznes
Rządowa strategia cyfryzacji w ogniu krytyki
Biznes
Michał Baranowski: Ameryka potrzebuje silnej Europy
Biznes
Narodowy Instytut Wolności zaprasza organizacje z całego kraju do stolicy i ogłasza dwa nabory wniosków
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Biznes
Były pracownik Disneya włamał się do systemu firmy. To miała być zemsta