Przez kilka ostatnich lat nie były realizowane plany wydobycia węgla, będącego jedynym źródłem przychodów Holdingu.
- Wdrażany od roku program naprawy finansów doprowadził do wydatnego zmniejszenia zaległości płatniczych Spółki, w tym zwłaszcza płatności przeterminowanych. Jednak do uregulowania pozostaje wciąż ponad 200 mln zł zaległości - czytamy w komunikacie spółki.
- Tegoroczny program inwestycji stanowiący podstawę do powadzenia wydobycia utrzymania miejsc pracy w przyszłości oznacza wydatek około 560 mln zł - napisano
Zarząd przekonuje, że ważną częścią planu naprawy finansów jest dopasowanie wydatków Spółki do jej możliwości w konkretnym momencie - to warunek niezbędny dla odzyskiwania wiarygodności u firm współpracujących z Holdingiem, jak też u instytucji bankowych. Wskazuje, że negatywne stanowisko banków do całego sektora węglowego" skutkuje pokrywaniem znacznej części wydatków z wpływów bieżących zamiast z kredytów.
- Wszyscy musimy być świadomi, że dla naszej Spółki rozpoczął się trudny okres. Dla pokonania go niezbędne jest zrozumienie powodów podejmowanych w Spółce decyzji. Dotyczą one wypłat, działań porządkujących i oszczędnościowych, jak też zmiany systemu premiowania, który musi odnosić się rzeczywiście do uzyskiwanych wyników - zaakcentowano w liście do załogi.