Największy światowy producent leków, amerykański Pfizer, ogłosił plan zamknięcia centrum badań i rozwoju w Sandwich w Wielkiej Brytanii. W wyniku zamknięcia centrum pracę straci około 2400 osób.

Centrum działało od 1954 r. i było największym oddziałem firmy w Europie. Decyzję o zamknięciu firma uzasadnia planami większej centralizacji badań. Wiadomo również, że koncerny farmaceutyczne szukają oszczędności w związku ze zbliżaniem się terminów, w których wygaśnie rekordowa liczba patentów. Automatycznie poskutkuje to znacznymi spadkami przychodów branżowych potentatów. Stało się tak już na przykład z najlepiej sprzedającym się lekiem świata Lipitorem, tabletką obniżającą poziom cholesterolu, której sprzedaż spadła w 2010 r. o 6 proc.

Już teraz wiadomo, że wydatki na badania w 2012 r. zostaną zredukowane nawet o 23,5 proc. w stosunku do pierwotnych planów. W 2010 r. firma przeznaczyła na badania i rozwój 9,4 mld dol., w 2012 r. będzie to między 6,5 a 7 mld dol. Oszczędności dotyczące środków przeznaczanych na badania nie wpłyną na innowacyjność firmy – uważa Ian Read, dyrektor zarządzający Pfizera. Co znamienne, słynący z sukcesu viagry Pfizer zdecydował się na zaprzestanie dotowania badań m.in. związanych z urologią i alergologią, jednocześnie utrzymując lub zwiększając inwestycje m.in. w badania dotyczące chorób neurologicznych, onkologicznych i szczepień.

Wielka Brytania została już dotknięta cięciami wprowadzanymi przez inne koncerny farmaceutyczne. W zeszłym roku na oszczędności zdecydowały się GlaxoSmithKline oraz AstraZeneca.

[i] —zuza[/i]