Pandemia: W hutach stali coraz goręcej

Producenci wyrobów stalowych w czasie pandemii muszą mierzyć się z kiepską koniunkturą i studzić rozgrzane do czerwoności nastroje pracowników.

Publikacja: 07.06.2020 21:00

Podczas pandemii koronawirusa huty musiały dostosować produkcję do zmniejszonego poziomu zamówień

Podczas pandemii koronawirusa huty musiały dostosować produkcję do zmniejszonego poziomu zamówień

Foto: shutterstock

Po trzech miesiącach długich i ciężkich negocjacji Huta Pokój znajduje się w przededniu finalizacji transakcji, podczas której ustalono warunki porozumienia między PKO BP a Węglokoksem w sprawie niespłaconego przez hutę kredytu – poinformowały władze Węglokoksu. I dodały: – Niektórzy przedstawiciele huty próbują ten proces zaburzyć.

To przytyk do związków zawodowych, które rozpoczęły akcję protestacyjną. Domagają się spełnienia wcześniejszych obietnic, mających na celu ratowanie miejsc pracy. O interwencję i przyjazd do Rudy Śląskiej zaapelowali do premiera Mateusza Morawieckiego. „Zapraszamy na szczerą rozmowę z hutnikami, drżącymi dziś o swoje miejsca pracy i o byt swoich rodzin. Dziś, oprócz Huty Pokój, upadają również kopalnie i zakłady zaplecza górniczego, bo Polskę zalewa rosyjski węgiel i stal ze Wschodu, z czym pański rząd nie umie nic zrobić" – czytamy w liście związkowców z Sierpnia 80 do premiera.

Obecne zadłużenie zakładu wynosi ponad 230 mln zł, z czego 52 mln zł to kredyt bankowy. Węglokoks, który jest większościowym udziałowcem rudzkiej huty, zapewnia, że dzięki jego zaangażowaniu udało się utrzymać produkcję i zachować miejsca pracy. Przekonuje, że wywiąże się z obietnic dotyczących inwestycji w zależnej Hucie Pokój Profile. – Konieczne jest zmodernizowanie linii produkcyjnych, z których najmłodsze mają ponad 20 lat. Nikogo nie trzeba przekonywać, że tylko unowocześnienie zakładu daje mu szanse na skuteczną rywalizację na trudnym rynku – podkreśla zarząd Węglokoksu.

Nieaktualne zapisy

W konflikt z załogą wszedł także ArcelorMittal Poland, który wypowiedział obowiązujący w firmie Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy. Związkowcy nie wykluczają rozpoczęcia akcji protestacyjnej. Tłumaczą, że dokument zawiera korzystne dla pracowników regulacje, w tym np. wysokość i zasady wypłaty różnego rodzaju dodatków do płacy zasadniczej, a także gwarancje corocznych negocjacji podwyżek płac. Wypowiedziany układ będzie obowiązywał jeszcze przez 12 miesięcy.

Producent stali wyjaśnia, że zapisy obecnego układu pracy są już nieaktualne. – Dlatego chcemy jak najszybciej usiąść do stołu negocjacyjnego z naszymi partnerami społecznymi, by w jak najkrótszym okresie wypracować takie zapisy, które będą dostosowane do nowoczesnego rynku pracy – podkreśla Monika Roznerska, dyrektor personalny w ArcelorMittal Poland.

Spółka na czas pandemii musiała dostosować produkcję do zmniejszonego poziomu zamówień. Podpisała też porozumienie ze związkami zawodowymi dotyczące wynagrodzenia postojowego dla części pracowników. Ponadto odłożyła w czasie wznowienie pracy wielkiego pieca i stalowni w Krakowie. Obecnie ArcelorMittal zatrudnia w Polsce w sześciu oddziałach 11 tys. osób.

Powolne ożywienie

Szacunki za kwiecień pokazują, że pandemia koronawirusa wpłynęła na mocny spadek produkcji stali niemal we wszystkich regionach świata. W samej Unii Europejskiej produkcja tąpnęła o 23 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym, World Steel Association prognozuje, że w całym 2020 r. globalne moce wytwórcze spadną o 6 proc., do 1,65 mld ton stali.

– Spodziewamy się znacznego spadku popytu na stal w większości krajów, zwłaszcza w II kwartale. Po rozpoczętym w maju łagodzeniu ograniczeń związanych z pandemią oczekujemy, że sytuacja będzie się stopniowo poprawiać, ale ścieżka ożywienia będzie powolna – stwierdził Al Remeithi, przewodniczący Komisji Gospodarczej WorldSteel.

Po trzech miesiącach długich i ciężkich negocjacji Huta Pokój znajduje się w przededniu finalizacji transakcji, podczas której ustalono warunki porozumienia między PKO BP a Węglokoksem w sprawie niespłaconego przez hutę kredytu – poinformowały władze Węglokoksu. I dodały: – Niektórzy przedstawiciele huty próbują ten proces zaburzyć.

To przytyk do związków zawodowych, które rozpoczęły akcję protestacyjną. Domagają się spełnienia wcześniejszych obietnic, mających na celu ratowanie miejsc pracy. O interwencję i przyjazd do Rudy Śląskiej zaapelowali do premiera Mateusza Morawieckiego. „Zapraszamy na szczerą rozmowę z hutnikami, drżącymi dziś o swoje miejsca pracy i o byt swoich rodzin. Dziś, oprócz Huty Pokój, upadają również kopalnie i zakłady zaplecza górniczego, bo Polskę zalewa rosyjski węgiel i stal ze Wschodu, z czym pański rząd nie umie nic zrobić" – czytamy w liście związkowców z Sierpnia 80 do premiera.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Polskie monety na aukcji. 80 dukatów sprzedano za 5,6 mln złotych
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej