Nowi w zarządzie PZU

Cztery nowe osoby znajdą się wśród zarządzających największą ubezpieczeniową spółką w naszej części Europy

Publikacja: 22.04.2011 03:58

Marcin Halbersztadt odpowiada za obszar IT

Marcin Halbersztadt odpowiada za obszar IT

Foto: Archiwum

Za obsługę klientów korporacyjnych odpowiedzialny będzie Bogusław Skuza, za obszar IT  Marcin Halbersztadt, za inwestycje Ryszard Trepczyński, natomiast za likwidację szkód Tomasz Tarkowski.

Członkiem zarządu odpowiedzialnym za finanse pozostał Przemysław Dąbrowski. Nie było również zmiany na stanowisku członka zarządu ds. sprzedaży masowej –  ponownie wybrano Witolda Jaworskiego.

Dużo chętnych

– Nie chcieliśmy, by do zarządu weszły same indywidualności, tylko osoby, które stworzą zgrany i ściśle współpracujący ze sobą zespół – mówi Andrzej Klesyk, w marcu ponownie wybrany na prezesa. –  Przy wyborze ocenialiśmy przede wszystkim doświadczenie, zdolność budowania strategii i zarządzania oraz komunikatywność – mówi Marzena Piszczek, przewodnicząca rady nadzorczej PZU.

2,4 mld zł wyniósł w ubiegłym roku zysk grupy PZU

Na każde z sześciu stanowisk w zarządzie (oprócz prezesa), już po pierwszym etapie rekrutacji prowadzonej przez firmę headhunterską, rada wybierała jednego z co najmniej 12 kandydatów. – Mieliśmy też zgłoszenia z zagranicy, co cieszy, ponieważ oznacza, że PZU to marka licząca się poza granicami kraju. Osoby te często mają jednak długoterminowe kontrakty, a my nie chcemy czekać, tylko pracować – dodaje Piszczek. Przewodnicząca rady podkreśla, że nie było przypadku, by ktoś zrezygnował z powodu oferowanych warunków finansowych.

Bogusław Skuza w przeszłości związany był m.in. z grupą Skandia, w branży ubezpieczeniowej pracuje od 30 lat, zasiada w Radzie Dobrych Praktyk Polskiej Izby Ubezpieczeń. Ryszard Trepczyński to dotychczasowy wiceprezes zarządu Pioneer Pekao Investment Management, odpowiedzialny za politykę inwestycyjną. Marcin Halbersztadt był szefem Allianz Business Services na Słowacji, która obsługiwała pod względem IT wszystkie spółki grupy w Europie Wschodniej. Natomiast Tomasz Tarkowski z PZU jest związany od 1996 r. – teraz awansował do zarządu z pozycji dyrektora grupy PZU ds. likwidacji szkód i świadczeń.

Zarząd został powołany na trzy lata, jego kadencja rozpoczyna się w czerwcu, ale Halbersztadt i Tarkowski zaczną pracę już wkrótce. – Tarkowski jest w naszych strukturach, Halbersztadt może zacząć pracę w połowie maja, nie widzieliśmy powodu, by czekać z ich powołaniem – mówi Piszczek.

Łączenie biznesów

– Wybraliśmy optymalny skład. Jest to dla nas szczególnie ważne, ponieważ na nowy management patrzymy szerzej, z perspektywy całej grupy. Niektóre z mianowanych osób będę jako szef rady nadzorczej PZU Życie rekomendował do zarządu spółki życiowej – mówi Klesyk.

Ubezpieczyciel planuje wprowadzenie w życie zapowiadanej strategii integracji i unii personalnej między oboma biznesami. Koncepcja zakłada, aby członkowie zarządu PZU odpowiadali za te same obszary także w PZU Życie.

Osoby, które kandydowały, nie zostały mianowane do zarządu, mogą jednak jeszcze liczyć na posadę w PZU i objąć inne stanowiska w spółce. – Moim obowiązkiem jest takie zarządzanie zespołem, by menedżerami były najlepsze możliwe osoby. Jeśli będę mógł zamienić dobrych dyrektorów na jeszcze lepszych, nie widzę powodu, żeby tego nie zrobić – dodaje Klesyk. Prezes zapowiedział przedstawienie nowej strategii spółki na walnym zgromadzeniu zaplanowanym na 30 czerwca.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Biznes
Ogromna inwestycja Microsoftu w Europie. Koncern składa obietnicę
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne