Rosyjskie Drogi Żelazne (RŻD) zamiast, tak jak PKP, jeździć coraz wolniej, stawiają na przyśpieszenie. Od dwóch lat między Moskwą a St. Petersburgiem i Niżnym Nowogrodem jeżdżą Sapsany produkcji Siemensa rozwijające do 250 km/h. Od roku z Moskwy do Helsinek kursuje Allegro koncernu Alstom (też 250 km/h). Rosjanie podpisali też kontrakt z hiszpańskim Talgo, na pociągi rozwijające do 280 km/h.
Ale ambicje Władimira Jakunina, prezesa RŻD są dużo większe. W końcu minionego roku RŻD przedstawił w Madrycie podczas konferencji poświęconej szybkim pociągom, projekt budowy magistrali Moskwa-Petersburg, po której mają jeździć pociągi z prędkością do 400 km/h.
Projekt jest zaawansowany. Specjalnie powołana spółka „Skorostnyje magistrale" (szybkie magistrale) przygotowuje przetarg na dostawę sprzętu i budowę trasy. Rocznie pociąg ma przewozić 1,5 mln pasażerów. Prezentacja warunków nastąpi w połowie 2011 r. Koszty budowy i zakupu sprzętu pokryje inwestor prywatny a eksploatację i remonty przez 30-40 lat finansować będą koleje. Rząd ma być gwarantem kredytów dla inwestora.
Najnowsze przedsięwzięcie idzie jeszcze dalej. Aleksandr Korczagin szef Centrum rozwoju innowacyjnego RŻD podał, że wspólnie z partnerami z Niemiec i Korei Płd. (nie wymienił ich nazw), jego centrum pracuje nad pociągiem na poduszce magnetycznej, który osiągałby 1000 km/h.
Na razie strona rosyjska wyłożyła na projekt 18 mln dol.. Drugie tyle ma dołożyć państwowa korporacja Rosnano.