Reklama
Rozwiń
Reklama

Białoruski rząd nie podnosi ceny wódki

Rząd w Mińsku wyraźnie boi się podnieść cenę mocnych alkoholi. Zapowiedziana na dziś podwyżka, została odłożona

Publikacja: 15.06.2011 11:46

Jak strategicznym towarem jest w obecnej kryzysowej sytuacji wódka, wie dobrze każdy Białorusin. Ministerstwo gospodarki podało dziś w komunikacie, że zawiesza na dwa miesiące swoją decyzję o podwyżce o 8,4 proc. ceny mocnych alkoholi (powyżej 28 proc.).

Są one na Białorusi wyjątkowo tanie. Już po podwyżce pół litra wódki kosztowałaby w detalu 9,4 tys. białoruskich rubli czyli ok. 5 zł.

Jednak i tego boi się Mińsk. W komunikacie tłumaczy odłożenie podwyżki: „obecną sytuacją na rynku  i tym by nie dopuścić do niekontrolowanego wzrostu cen na produkcję alkoholową".

Tak więc wódki i spirytus pozostaną jedynymi produktami, których ceny ani drgną, podczas gdy wokół drożeje wszystko. Rząd próbuje administracyjnymi zakazami powstrzymać wzrost.

Wg. najnowszych danych białoruskiego urzędu statystycznego (Biełstat), inflacja w maju wyniosła 13,2 proc.; za 5 miesięcy — 25,4 proc. a za ostatni 12 miesięcy- 32,6 proc.. To tyle ile rząd prognozował do końca roku. Teraz prognoza oscyluje wokół 70 proc.

Reklama
Reklama

Dotąd najbardziej, bo o ponad 50 proc., podrożały warzywa i owoce.

 

Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama