Małe przedsiębiorstwa, gdy wybierają bankowego partnera, zwracają także uwagę na renomę banku i tradycję. Dla dużych ważniejsza jest funkcjonalność systemu bankowości elektronicznej, jakość i kompetencje kadry banku. Tak wynika z badania, jakie wśród ponad 1700 firm przeprowadziła firma INDICATOR.
Małe firmy (z przychodami ze sprzedaży netto w 2010 r. mniejszymi niż 3,6 mln zł) najczęściej współpracują z jednym bankiem. Wśród dużych robi tak tylko co piąta. Ponad 46 proc. dużych firm (których przychody ze sprzedaży netto w ubiegłym roku przekroczyły 30 mln zł) współpracuje na stałe z dwoma bankami, a kolejnych 25 proc. z trzema. Gdy zapytano je, jakie banki są dla nich strategiczne, najwięcej, bo prawie 19 proc., wskazało PKO Bank Polski. Na kolejnych miejscach znalazły się: ING Bank Śląski (9 proc.), Bank Zachodni WBK (8,7 proc.) oraz BRE Bank (6,2 proc.).
Z badania wynika, że duże firmy trzy razy częściej niż małe korzystają z kredytów obrotowych i inwestycyjnych. Pod koniec I kwartału miało je 46 proc. dużych firm i tylko 15 proc. małych. Ale też małe przedsiębiorstwa głównie finansują się ze środków własnych. – 45 proc. nie zamierza korzystać z kredytu złotowego, także z debetu. A większość, bo 73 proc., nie interesuje się w ogóle funduszami unijnymi – relacjonuje Jan Garlicki, dyrektor Centrum Badań Marketingowych INDICATOR.
Z badania wynika, iż prawie trzy czwarte małych firm odnotowało w 2010 r. zysk, a połowa spodziewa się takich samych wyników także w tym roku. Co trzecia mała firma uważa, że ten rok będzie dla niej trudniejszy.
Autorzy badania zwracają uwagę, że prawie 30 proc. małych firm przyznało, iż nie ma wolnych środków finansowych. – Jest spora grupa małych firm, które nie mają nadwyżek finansowych, pieniędzy wystarcza im do obrotu z kontrahentami – mówi Jerzy Bartnik, szef Związku Rzemiosła Polskiego.