Rosyjskie kopalnie na Syberii (rejon Kuzbas) należą do najbogatszych w wysoko kaloryczny węgiel (antracyt). Są jednak niebezpieczne, często przestarzałe i wymagającej inwestycji. W maju 2010 r w największej z nich Rospadskiej (ma 12 proc. produkcji węgla Rosji) doszło do wybuchu metanu, który zabił 90 górników i unieruchomił wydobycie węgla koksującego do końca roku. Starty wyniosły ok. 200 mln dol. Przy okazji wyszło na jaw szereg naruszeń przepisów bezpieczeństwa ze strony dyrekcji kopalni. W sumie doliczono się ich 1400 jeszcze do katastrofy.

Właścicielem kopalni jest Grupa Evraz Romana Abramowicza (35 proc. udziałów) oraz Aleksandra Frołowa i Aleksandra Abramowa (w sumie 30 proc., Ukrainiec Igor Kołomyjski ma 7 proc.).

Wnieszekonombank, jak dowiedział się Interfaks, jest zainteresowany zakupem 80 proc. Rospadskiej za 5,3 mld dol.. To dużo więcej niż proponowali dotychczasowi chętni na kopalnię,  jak koncern Mieczel który dawał ok. 2 mld dol..

WEB nie raz pomagał koncernom oligarchów. W 2008 roku dał 4,5 mld dol. zadłużonemu koncernowi Rusal Olega Deripaski i był to największy kredyt dla prywatnej firmy.

Teraz informacje o negocjacjach już podniosły giełdową wartość akcji Rospadskiej o prawie 10 proc.. Rosyjscy analitycy uważają, że jeżeli WEB kupi kopalnię od Abramowicza, to po to by ją sprzedać koncernom z branży takim jak Mieczel, Siewierstal czy Nowolipiecki Kombinat Metalurgiczy najbogatszego Rosjanina Władimira Lisina.