Szykują się kłopoty na kolejnych drogach

Znów grożą nam zerwane kontrakty na budowę dróg. Problem jest m.in. na odcinku A4 pod Rzeszowem

Publikacja: 20.07.2011 04:04

Zamknięta droga zmusza mieszkańców do korzystania z dużo dłuższego objazdu

Zamknięta droga zmusza mieszkańców do korzystania z dużo dłuższego objazdu

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Receptą na zbliżające się kłopoty ma być przyspieszenie płatności za zrealizowane prace – wskazuje szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ministrowi infrastruktury.

Ma to zapobiec kolejnym sytuacjom, w których wykonawcy schodzą z placu budowy ze względu na utratę płynności finansowej. Tak jak miało to miejsce w przypadku chińskiego Covecu.

Kolejne problemy

Jak wskazuje GDDKiA w notatce, do której dotarła „Rz", kolejne problemy z finansami już pojawiły się na co najmniej dwóch inwestycjach. Budowa autostrady A4 na rzeszowskim odcinku jest zaawansowana w 24,4 proc., a minęło już 63 proc. czasu przewidzianego na wykonanie prac. Inwestycja jest realizowana przez firmy Radko, Punji Lloyd i Autostrada Wschodnia. Jak wskazują eksperci GDDKiA, prace nie są prowadzone na wszystkich dostępnych frontach, na budowie jest za mało pracowników, roboty nie są realizowane na dwie pełne zmiany, tak jak przewiduje kontrakt. Powodem mają być problemy finansowe wykonawcy, który sam poprosił GDDKiA, by ta podwykonawcom płaciła bezpośrednio, potrącając odpowiednie kwoty z wystawianych przez siebie faktur.

Z powodów finansowych opóźniona jest, zdaniem rządu, również budowa trasy ekspresowej nr 19 na odcinku ze Stobiernej do Rzeszowa. Minęło już 78,5 proc. czasu przeznaczonego na realizację kontraktu, tymczasem ukończono zaledwie 42,1 proc. objętych kontraktem prac. Umowę z rządem na wykonanie drogi podpisało konsorcjum firm MSF i Mosty Łódź. Problemem ma być głównie zapewnienie finansowania, co przekłada się na brak ciągłości w dostawie materiałów. Wszystko wskazuje na to, że droga nie powstania na czas.

Gotowa recepta

Możliwe jest uratowanie zagrożonych inwestycji. Sposobem mogłoby być wprowadzenie płatności przez rząd za zamówione przez wykonawców materiały. Taka zmiana byłaby jednak niezgodna z prawem zamówień publicznych. Najlepszym rozwiązaniem byłoby więc przyspieszenie płacenia wystawionych przez wykonawców faktur; teraz płatności są realizowane ostatniego możliwego dnia. W przypadku większości umów rząd ma 49 dni na uregulowanie należności. A jak wynika z analizy przygotowanej przez GDDKiA, „zachwianie płynności finansowej wykonawcy przez zbyt późne przekazywanie mu wynagrodzenia (...) może doprowadzić w konsekwencji do jego upadłości".

Wymierne straty

Opóźnienia w budowie autostrad i tras ekspresowych przełożą się też na straty Skarbu Państwa. Od lipca tego roku obowiązuje elektroniczny system poboru opłat na wybranych drogach. Oddanie z opóźnieniem tras mających wejść do systemu przełoży się na niższe wpływy z tytułu korzystania z nich. Średnie opóźnienie inwestycji w razie odstąpienia stron od umowy wynosi rok. Tylko w związku z nieterminowym zakończeniem budowy trasy A2 między Łodzią a Warszawą, rzeszowskiego odcinka A4 i trasy ekspresowej nr 19 Skarb Państwa może stracić 62,3 mln zł.

Szybciej płacą

Rząd już przyspieszył terminy płatności faktur za prace wykonane na budowie dróg i autostrad. Do tej pory – zgodnie z deklaracjami wykonawców i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – do firm wcześniej, niż przewidywały umowy, trafiło ponad 200 mln zł. Rząd zdecydował się na przyspieszenie płatności wystawianych faktur po licznych postulatach firm budujących drogi. Tymczasem w ostatnich dniach GDDKiA zapłaciła za część zrealizowanych prac ze sporym wyprzedzeniem. Na konto SRB, która buduje autostradę A1 między Toruniem a Strykowem, z 19-dniowym wyprzedzeniem trafiło 40,7 mln zł, SIAC Construction otrzymało zapłatę za warte 23,2 mln zł prace z 29-dniowym wyprzedzeniem, Polimex-Mostostal – 50,6 mln zł 16 dni przed czasem.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.stefanska@rp.pl

 

Receptą na zbliżające się kłopoty ma być przyspieszenie płatności za zrealizowane prace – wskazuje szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ministrowi infrastruktury.

Ma to zapobiec kolejnym sytuacjom, w których wykonawcy schodzą z placu budowy ze względu na utratę płynności finansowej. Tak jak miało to miejsce w przypadku chińskiego Covecu.

Pozostało 90% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?