– Dla New World Resources to dzień, w którym możemy oficjalnie powiedzieć, że inaugurujemy inwestycję w nowej kopalni Dębieńsko. Dla nas to jedna z największych i najważniejszych inwestycji kapitałowych w obecnym czasie – powiedział „Rz" Zdenek Bakala, wiceprezes NWR. Budowa prawie od nowa zamkniętej w 2000 r. kopalni pochłonie 544 mln euro, a pierwszy węgiel ma wyjechać na powierzchnię w 2017 r. Do połowy przyszłego roku spółka chce zakończyć odkupienie istniejącej infrastruktury kopalni od Spółki Restrukturyzacji Kopalń i Kompanii Węglowej.
Reaktywacja po latach
– Cały projekt wystartował w 2005 r., gdy zaczęliśmy starania o koncesję, którą otrzymaliśmy w 2008 r. 3 grudnia 2011 r. to dzień, gdy zrobiliśmy pierwszy krok do podziemnej części inwestycji – powiedział „Rz" Jan Fabian, prezes NWR Karbonia. Właśnie uruchomiona została bowiem budowa tzw. upadowej – specjalnej pochylni prowadzącej do wnętrza kopalni.
W gminie Czerwionka-Leszczyny, na której terenie znajduje się Dębieńsko, barbórka była wyjątkowo radosna.
– To bardzo dobrze, że otworzą tę kopalnię, to dla nas szansa – mówił jeden z mieszkańców. A byli górnicy z Dębieńska patrzyli z dumą na odnowioną cechownię, gdzie wisi zegar z datą i godziną zatrzymania pracy kopalni, a teraz także ten, który odlicza czas do wznowienia wydobycia.
– Zasoby węgla szacowane są w sumie na ok. 190 mln ton. Nowy zakład będzie wydobywał ok. 2 mln ton rocznie. Stworzymy również nowe miejsca pracy, bo przyjmiemy do kopalni ok. 2,5 tys. ludzi – mówi „Rz" Bakala. Już teraz do spółki wpłynęło ponad 3 tys. podań o pracę.