Reklama

Chiński Liugong inwestuje i produkuje w HSW

Wystartowała największa chińska inwestycja w Polsce: od pierwszego lutego maszyny budowlane w Stalowej Woli produkuje już Liugong Machinery Poland

Publikacja: 01.02.2012 14:26

HSW specjalizuje się w produkcji koparek i koparko-ładowarek

HSW specjalizuje się w produkcji koparek i koparko-ładowarek

Foto: Rzeczpospolita, MW Michał Walczak

Chińczycy na początku tygodnia w terminie wpłacili za cywilną cześć Huty Stalowa Wola  pierwszą transzę – 160 mln zł. W sumie w ciągu 5 lat  za przejęcie największego w kraju producenta  spychaczy i ładowarek korporacja Liugong, która robi 50 tysięcy maszyn budowlanych i drogowych rocznie zapłaci 290 mln zł.

Przez pierwszy okres nową chińską spółką, która ma wprowadzić produkowane w Polsce maszyny na ogromny rynek Państwa Środka i do swojej globalnej sieci dystrybucji , będzie kierował doświadczony Amerykanin: pięćdziesięcioczteroletni David Beatenbough, spec od rozwoju i technologii, od dawna związany z chińską korporacją.  Szefowie LMP już zaplanowali, że w tym roku fabryka ze Stalowej Woli,  zatrudniająca łącznie z handlowcami Dressty 1300 pracowników , dostarczy na rynek 600 maszyn. To dwukrotnie więcej niż w 2011 r. Przyszłoroczne zamiary są jeszcze bardziej ambitne: podkarpacki zakład ma opuścić ponad tysiąc koparek i spychaczy polskiej konstrukcji. Firma  zacznie też intensywnie budować więzi kooperacyjne  z macierzystymi zakładami w Chinach. Nowy właściciel cywilnej części HSW zobowiązał się w umowie prywatyzacyjnej, że w rozwój podkarpackich zakładów zainwestuje co najmniej 100 mln zł w ciągu najbliższych trzech lat.

Przyczółek do europejskiej ekspansji

Nieoficjalnie mówi się, że plany inwestycyjne korporacji Liugong sięgają poza granice huty. W Stalowej Woli miałoby powstać główne europejskie centrum rozwojowe koncernu i ośrodek dystrybucji sprzętu , a nakłady na uruchomienie dodatkowej produkcji i badania,  w tym sprowadzenie chińskiej kadry mogą przekroczyć 1,5 mld zł.

Zdaniem Krzysztofa Trofiniaka, prezesa HSW i głównego architekta prywatyzacyjnej umowy z Liugong, inwestor  potwierdził, że chciałby w Stalowej Woli ulokować  ważny ośrodek ekspansji na Zachód, przede wszystkim do  krajów UE i Ameryki Północnej    czyli na tzw. rynki sprzętu certyfikowanego, spełniającego najbardziej wymagające światowe  standardy. Znaną na Wschodzie markę HSW Chińczycy zamierzają także wykorzystają w krajach b. ZSRR, gdzie Stalowa Wola od dekad wysyłała sprawdzone w syberyjskich warunkach  spychacze czy maszyny do układania rurociągów.

Chińskie pieniądze na broń

Prezes Trofiniak potwierdza, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży cywilnych zakładów  będą inwestowane w rozwój wojskowej, nie przeznaczonej do prywatyzacji, części firmy.  HSW to już obecnie największy producent broni artyleryjskiej w kraju. Zamówienia na  samobieżne haubice Krab,  moździerze Rak a także ciężki sprzęt inżynieryjny  zapewnią w tym roku hucie przychody przekraczające 300 mln zł. Armijne kontrakty powinny zapewnić pracę centrum produkcji wojskowej co najmniej do końca obecnej dekady. Huta oprócz uzbrojenia artyleryjskiego chce jednak w najbliższych latach rozwijać nowoczesne technologie budowy pojazdów gąsienicowych  dla wojsk zmechanizowanych i inżynieryjnych. W tym roku zapadną decyzje  o budowie  wyrzutni rakiet Homar, do niszczenie celów lądowych na dystansie  250 kilometrów.

Reklama
Reklama

- Już zamawiamy nowoczesne linie technologiczne i które pozwolą spawać i  obrabiać precyzyjnie wielkopowierzchniowe , wielotonowe płyty, pancerne do przyszłych pojazdów bojowych – mówi Krzysztof Trofiniak.

Skorzysta miasto

W kilkuletniej perspektywie obecność w Stalowej Woli prężnego ośrodka maszynowego otworzy możliwości zatrudniania dodatkowych kadr inżynierskich i technicznych i zbuduje nowe, solidne źródło zasilania budżetu miasta. Już teraz,  z chwilą  podpisania umowy o sprzedaży, do kasy Stalowej Woli wpłynęło ponad 6 mln zł.   Dlatego  lokalne władze sprzyjają Chińczykom: trwają przymiarki do uruchomienia nauki chińskiego w jednym z liceów i poszerzenia możliwości kształcenia na miejscu kadry technicznej. Samorządowcy planują  rozwój partnerskich  kontaktów  z Guangxi, a magistrat już myśli o organizacji dni kultury chińskiej w mieście.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama