Inwestycje firm wyższe o 3 - 4 proc w 2012

Spółki nie przyspieszą w tym roku wydatków. Zdaniem analityków ich inwestycje wzrosną o 3–4 proc.

Publikacja: 04.04.2012 03:22

Spółki wydały na inwestycje prawie 100 mld zł

Spółki wydały na inwestycje prawie 100 mld zł

Foto: Rzeczpospolita

W tym roku przedsiębiorstwa będą inwestowały bardziej ostrożnie niż w zeszłym – przewidują analitycy. Ich zdaniem dynamika inwestycji nie przekroczy 5 proc.

Dariusz Sapiński, prezes Mlekovity, przyznaje, że firma w tym roku nie będzie rozpoczynała nowych inwestycji, tylko zakończy już prowadzone projekty.

Za dużo niepewności

– Firmy skupiają się na inwestycjach odtworzeniowych, wymianie parku maszynowego na nowszy – nie odczuwają zaś dużej potrzeby zwiększania mocy produkcyjnych – tłumaczy Marcin Mrowiec, główny ekonomista Banku Pekao. Jego zdaniem inwestycje firm wzrosną realnie o 3–4 proc. – Wpływ na PKB będzie oczywiście pozytywny, natomiast wyraźnie słabszy niż w roku poprzednim, kiedy te inwestycje rosły z dynamiką dwucyfrową – dodaje ekonomista.

Podobnie uważa Jakub Borowski, główny ekonomista Kredyt Banku: – Firmy nie będą miały bodźców do zwiększania mocy wytwórczych, w związku z niższym popytem na ich produkty oraz wciąż dużymi czynnikami ryzyka dla wzrostu gospodarczego – podkreśla. Jego zdaniem dopiero od połowy 2013 roku można się spodziewać ożywienia w aktywności inwestycyjnej firm, które – zachęcone poprawą perspektyw wzrostu gospodarczego i niskim kosztem pieniądza – mogą zdecydować się na podejmowanie większych inwestycji.

– To prawda, że firmy koncentrują się na inwestycjach odtworzeniowych, ale też coraz więcej eksportują, a sprostanie konkurencji na rynku międzynarodowym wymaga inwestycji – uważa Wojciech Warski, prezes firmy informatycznej Softex. Według niego trudno przewidzieć, w jakim tempie firmy będą zwiększały inwestycje w tym roku. – Boomu jednak na pewno nie będzie – konkluduje Warski.

Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK, zwraca uwagę, że nawet jeśli firmy najwięcej pieniędzy wydawały na odnowienie parku maszynowego, to wraz ze zmianą maszyn mogą się zwiększyć ich moce wytwórcze, bo unowocześnienie linii produkcyjnych wpływa na zwiększenie wydajności.

Rekordowo dużo gotówki

Radosław Bodys, główny ekonomista PKO BP, uważa, że to, jak będą się zachowywały firmy, zależeć będzie głównie od nastrojów w sektorze prywatnym. – Przedsiębiorstwa, i jest to zjawisko globalne, mają rekordowe zasoby gotówki. Jest więc źródło finansowania dla inwestycji i jeśli perspektywy gospodarki będą postrzegane pozytywnie, inwestycje firm powinny rosnąć – twierdzi.

Analitycy przypominają, że prawie 60 proc. nowych inwestycji w zeszłym roku stanowiły przyłącza energetyczne i gazowe o niewielkiej jednostkowej wartości kosztorysowej. – Inwestycje sektora energetycznego szacowane są na 100 mld zł. Część już jest rozpoczęta. Natomiast ich specyfika polega na tym, że są to inwestycje kilkuletnie, zaś zdecydowaną większość pieniędzy wydaje się w ostatnich 1–2 latach inwestycji. Tak więc na wyraźniejszy impuls inwestycyjny, „widzialny w PKB", możemy liczyć najwcześniej za 2–3 lata – podsumowuje Marcin Mrowiec.

Ekonomiści: stopy bez zmian przez trzy miesiące

Oczekiwane spowolnienie wzrostu PKB i niska presja płacowa nie pozwolą Radzie Polityki Pieniężnej na podwyżki stóp procentowych na dzisiejszym posiedzeniu. Niewykluczone jednak, że kilku członków Rady zagłosuje za takim rozwiązaniem. Wszyscy ekonomiści ankietowani przez „Rzeczpospolitą" są jednak zdania, że koszt pieniądza nie zmieni się jeszcze przez trzy kolejne miesiące. Obniżki stóp mogą zacząć się w lipcu, jednak w trzecim kwartale spodziewa się ich mniej analityków niż jeszcze przed miesiącem. Strategia wyczekiwania, jaką przyjęła Rada, może potrwać dłużej, niż oczekiwano, ponieważ wysoka inflacja wciąż doskwiera Polakom. W dodatku pytani przez nas analitycy są zdania, że w najbliższych miesiącach złoty nie będzie się już umacniał. W marcu kurs naszej waluty

względem euro wahał się od 4,10 zł do 4,16 zł. Prognozy mówią, że w kwietniu złoty ustabilizuje się średnio na poziomie 4,16 zł za euro i 3,14 zł za dolara. Skala wahań tych wyliczeń jest jednak spora. Niektórzy uważają, że złoty może osłabić się nawet do 4,20 za euro, a w drugim kwartale dojść w okolice 4,50 zł za wspólną walutę. Silniejsze umocnienie ma przynieść dopiero trzeci kwartał tego roku. Wtedy jest szansa, że za euro zapłacimy ok. 4 zł, a za dolara mniej niż 3 zł. Zainteresowanie naszym długiem wciąż będzie spore. Rentowność dwuletnich obligacji ma stopniowo spadać, z 4,60 proc. w marcu i kwietniu do 4,55 proc. w III kw., a pięcioletnich będzie nadal poniżej 5 proc.

—agmk

W tym roku przedsiębiorstwa będą inwestowały bardziej ostrożnie niż w zeszłym – przewidują analitycy. Ich zdaniem dynamika inwestycji nie przekroczy 5 proc.

Dariusz Sapiński, prezes Mlekovity, przyznaje, że firma w tym roku nie będzie rozpoczynała nowych inwestycji, tylko zakończy już prowadzone projekty.

Pozostało 93% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca