We Francji sprzedano w czerwcu 208 225 pojazdów, o 0,9 proc. mniej niż przed rokiem, ale miesiąc miał jeden dzień roboczy więcej. Prezes organizacji producentów CCFA, Patrick Blain uznał, że nie było tak źle. W skali porównawczej spadek wyniósł 5,6 proc., ale maj był znacznie gorszy – minus 9,5 proc.
Resort odpowiedzialny za ożywienie produkcji przemysłowej zapowiedział przedstawienie w najbliższych dniach programu działań dla motoryzacji, ważnego sektora przemysłu francuskiego.
W czerwcu wzrost sprzedaży o 9,5 proc. osiągnął Renault dzięki taniej marce Dacia. Poprawa jest jednak względna, bo rok temu sprzedaż wypadła bardzo słabo z powodu problemów z silnikami. Zagraniczni producenci poprawili też sprzedaż, zmniejszając udział francuskich firm w rynku do 54,6 proc.
Po 6 miesiącach rynek we Francji zmalał o 14,4 proc. do 1,05 mln pojazdów. Przyczyny są dwie: wygaśnięcie rządowego programu dopłat za złomowanie wprowadzonego w czasie kryzysu finansowego i zastój gospodarczy. CCFA przewiduje zatem, że w całym roku sprzedaż zmaleje o 8-10 proc.
BMW rezygnuje ze współpracy
Ciosem dla PSA jest z kolei wycofanie się BMW ze spółki j.v., która pracowała nad pojazdami hybrydowymi.