Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego sprawdzi wicepremiera Pawlaka

Przez trzy dni (29, 30 i 31 października br.) Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego będzie sprawdzać, czy polski rząd nie łamie prawa przygotowując budowę nowego zagłębia węgla brunatnego

Publikacja: 23.07.2012 14:20

Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego sprawdzi wicepremiera Pawlaka

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Ma ono powstać pomiędzy Legnicą, Lubinem i Ścinawą (na Dolnym Śląsku).

Eksperci oceniają, iż znajduje się tam około 35 miliardów ton węgla brunatnego o jednej z najlepszych na świecie wartości energetycznej.

W kompleksie ma także zostać zbudowana elektrownia, gdzie węgiel byłby przetwarzany.

Jednak inwestycja mimo olbrzymiego znaczenia ekonomicznego i energetycznego dla Polski została oprotestowana przez ogromną część lokalnej społeczności, która nie chce, aby węgiel wydobywano tam metodą odkrywkową, bo zrujnuje to region.

W specjalnym referendum mieszkańcy gmin na terenie, których ma znajdować się „brunatne zagłębie" oraz elektrownia wypowiedzieli się przeciwko nim.

Jednak nawet na tak poważny gest lokalnej społeczności nie zareagował wicepremier Waldemar Pawlak (odpowiedzialny w rządzie za gospodarkę), który mimo wielu zaproszeń od mieszkańców regionu nie chciał się z nimi spotkać.

W takiej sytuacji zdesperowani samorządowcy i mieszkańcy za pośrednictwem powołanego przez siebie Społecznego Komitetu „STOP ODKRYWCE" ruszyli na Brukselę.

Tam najpierw przed Komisją Petycji złożyli skargę na działania rządu dotyczące budowy zagłębia węgla brunatnego, a potem zaprosili Komisje Petycji, aby sama na miejscu oceniła czy rząd łamie prawo w tym zakresie.

Działania lokalnej społeczności zakończyły się sukcesem, bo Komisja Petycji będzie sprawdzać planowaną inwestycję właśnie w październiku.

Społeczny Komitet „STOP ODKRYWCE" składający się z mieszkańców lokalnych gmin, ekologów, samorządowców chce, aby europejska komisja na miejscu sprawdziła działania rządu i odpowiedziała na pytanie - czy są w tej sprawie zgodne z unijnymi przepisami?

Być może euro deputowanym z Brukseli uda się uzyskać także odpowiedź od wicepremiera Pawlaka na pytanie – dlaczego nie spotkał się z samorządowcami protestującymi przeciwko budowie odkrywki?

- Bardzo się cieszę, że nasze zaproszenie zostało przez Komisję Petycji przyjęte. Chcemy pokazać członkom Komisji Petycji wszystko na miejscu - mówi Irena Rogowska, przewodnicząca Społecznego Komitetu „STOP ODKRYWCE". – Niech zobaczą co zostanie zniszczone jeśli na terenie naszych gmin powstanie kopalnia węgla brunatnego, który będzie się wydobywać metodą odkrywkową.

Rogowska podkreśla, że zaproszenie zostało skierowane do parlamentarzystów z Brukseli, bo Waldemar Pawlak odpowiedzialny w rządzie za gospodarkę mimo, że był kilka razy zapraszany nie chciał przyjechać na miejsce budowy przyszłej kopalni, aby spotkać się i porozmawiać tam z samorządowcami, ekologami i miejscową ludnością.

Podczas wystąpienia przed Komisją Petycji Rogowska stwierdziła m.in., że rząd Polski nie respektuje wyników legalnego i demokratycznego referendum, w którym mieszkańcy regionu sprzeciwili się budowie kopalni odkrywkowej (ponad 90 procent mieszkańców). Podkreślała też, iż rząd działa na rzecz zabezpieczenia interesów koncernów energetycznych, a nie tysięcy ludzi, którzy mogą ucierpieć w wyniku budowy takiej kopalni.

- Chcę pokazać jak wygląda nasz region, jego przyrodę i infrastrukturę, jak jest zurbanizowany. I chcę pokazać jak może wyglądać po zbudowaniu kopalni odkrywkowej – wyjaśnia Rogowska. – Jeśli węgiel brunatny będzie wydobywany metodą odkrywkową zniszczone zostaną ogromne obszary przyrody, znikną jeziora i kompleksy leśne. Ale także zniszczone zostaną ogromne obszary zurbanizowanego i zagospodarowanego terenu.

Rogowska i kierowany przez nią komitet liczą, iż Komisja Petycji wstrzyma po swojej wizycie budowę odkrywkowej kopalni węgla brunatnego na Dolnym Śląsku.

Ale nie tylko, gdyż w wyniku zachowania wicepremiera Pawlaka Rogowska wspólnie z innymi samorządami z kraju założyła Ogólnopolską Koalicje na rzecz powstrzymania planów budowy nowych kopalni węgla brunatnego metodą odkrywkową - "Rozwój TAK - Odkrywki NIE".

A ta chce członkom Komisji Petycji pokazać jeszcze dwie inne gminy w kraju, które znalazły się w podobnej sytuacji tj. Gubin i Brodów, gdzie mają powstać następne kopalnie węgla brunatnego, który wydobywany byłby metodą odkrywkową.

Także tam samorządowcy liczą, że interwencja Komisji Petycji wstrzyma decyzje o budowie kopalń węgla brunatnego – wydobywanego metoda odkrywkową.

Październikowa wizyta euro deputowanych z Komisji Petycji, którzy przyjadą do Polski będzie pierwszą tego rodzaju ze względu na jej charakter kontrolny.

Biznes
Trump złamał konstytucję? Mniej polskich firm chce zatrudniać. Biały Wodór w UE
Biznes
Rafał Brzoska: Jestem propaństwowym romantykiem, a nie załatwiaczem czyichś interesów
Biznes
Ekonomiści: na AI wydajemy mniej od toczącej wojnę Ukrainy
Biznes
Chiny wyciągają rękę do USA przed rozmowami. Program Orka opóźniony
Biznes
Letnie wakacje priorytetem. Dokąd pojadą Polacy na urlop i jakie mają obawy?