Z początkiem 2013 r. wejdzie w życie znowelizowana ustawa o prawie pocztowym. Najważniejszą zmianą jest zniesienie granicy wagowej do 50 g dla przesyłek dostarczanych przez operatorów innych niż Poczta Polska. Oznacza to, że od 1 stycznia 2013 r. wszyscy zarejestrowani operatorzy pocztowi będą mogli doręczać wszystkie przesyłki bez względu na wagę. Jednak liberalizacja rynku jest pozorna, bo przez trzy lata, jako tzw. operator wyznaczony, usługi powszechne ma świadczyć Poczta Polska. Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) obszar zastrzeżony stanowi ok. 75 proc. rynku usług pocztowych i przynosi 50 proc. przychodów.

8,5 mld zł wyniosły w 2011 r. według danych UKE przychody operatorów pocztowych w Polsce

Dlatego prywatne firmy muszą szukać własnej niszy na polskim rynku pocztowym. Duże ambicje ma Speedmail, który w ciągu trzech lat chce zostać największym w Polsce alternatywnym operatorem pocztowym w zakresie obsługi korespondencji masowej dla firm i instytucji. Obecnie Speedmail umożliwia klientom biznesowym np. śledzenie przesyłki czy ewidencję procesu doręczeń w oparciu o system GPS.

Operator wprowadził też usługę PDC (Professional Delivery of Contracts) obejmującą dostarczanie umów. Oznacza to, że wyszkoleni pracownicy firmy w imieniu klienta będą pośredniczyć np. w podpisywaniu dokumentów. Sprawdzą także prawidłowość ich wypełnienia, pomogą osobie wypełniającej i w razie potrzeby poświadczą zgodność danych. – Wprowadzenie tej usługi to jeden z elementów przygotowań do liberalizacji rynku. Na różnych polach staramy się maksymalnie zwiększyć konkurencyjność, by jak najlepiej wykorzystać szanse, jakie stworzy wolny rynek – mówi Janusz Konopka, prezes firmy.

Speedmail ma 80 punktów dystrybucyjnych i zatrudnia 500 listonoszy, co przekłada się na 50-proc. zasięg terytorialny. W 2013 r. firma che zwiększyć go do  70 proc. i mieć 140 punktów dystrybucyjnych.