We­dług ko­mu­ni­ka­tu wy­da­ne­go przez ZTE, Ci­sco za­koń­czy­ło w lip­cu umo­wę o współ­pra­cy stra­te­gicz­nej (pod­pi­sa­ną w 2005 r.). We­dług nie­ofi­cjal­nych in­for­ma­cji do ze­rwa­nia umo­wy do­szło, gdyż ZTE od­sprze­da­wa­ło pro­duk­ty Ci­sco Ira­no­wi, ła­miąc w ten spo­sób sank­cje na­ło­żo­ne na re­żim w Te­he­ra­nie.

Ra­port Kon­gre­su USA wy­ka­zał nie­daw­no, że ZTE wraz z kon­cer­nem Hu­awei sta­no­wią za­gro­że­nie dla bez­pie­czeń­stwa na­ro­do­we­go, ła­mią sank­cje na­ło­żo­ne na Iran i po­win­ny być od­su­nię­te od kon­trak­tów i prze­jęć w USA. Kon­gres uznał obie fir­my za zbyt bli­sko po­wią­za­ne z chiń­ską ar­mią.

4 procent przychodów wypracował w 2011 r. w USA koncern telekomunikacyjny Huawei

Do po­dob­nych wnio­sków do­cho­dzą rów­nież ka­na­dyj­skie wła­dze, które chcą wy­klu­czyć Hu­awei z kon­trak­tu na bu­do­wę sys­te­mu bez­piecz­nej łącz­no­ści dla rzą­du. – Ka­na­da uży­je klau­zu­li bez­pie­czeń­stwa na­ro­do­we­go, by dys­kry­mi­no­wać, bez na­ru­sza­nia mię­dzy­na­ro­do­wych zo­bo­wią­zań han­dlo­wych, spół­ki uzna­ne za zbyt ry­zy­kow­ne, by po­wie­rzyć im bu­do­wę sys­te­mu te­le­fo­nicz­ne­go i prze­sy­łu da­nych dla rzą­du – za­po­wia­da An­drew MacDougall, rzecz­nik pre­mie­ra Ste­phe­na Har­pe­ra.

Ostroż­ność Ka­na­dyj­czy­ków nie dzi­wi. Od wie­lu lat zna­ne są związ­ki pań­stwo­wych chiń­skich kon­cer­nów te­le­ko­mu­ni­ka­cyj­nych z wy­wia­dem.