Ogromna wpadka linii lotniczej

W miniony weekend włoskie linie Alitalia w wyniku błędu systemowego sprzedawały bilety po bardzo zaniżonych cenach. Wystawione bilety anulowano. Jednak pod miażdżącym naciskiem opinii publicznej Alitalia zdecydowała się na kompromis

Publikacja: 25.10.2012 16:52

Ogromna wpadka linii lotniczej

Foto: Bloomberg

Borykająca się z problemami finansowymi Alitalia nawarzyła sobie jeszcze jeden wielki kufel piwa, które teraz musi wypić. W zeszły weekend włoski przewodnik zaoferował kod promocyjny, przy użyciu którego można było kupić bilety ze zniżką. Promocja miała dotyczyć wyłącznie rejsów z Japonii. Jednak błędna konfiguracja systemu sprawiła, że poprzez japońską wersję strony Alitalii możliwe było nabycie biletu z owym kodem zniżkowym na loty po całym świecie. Dodajmy, że kod dawał aż 25 tys. jenów zniżki, co odpowiada kwocie 240 euro.

Jak można się domyślić wieść o "promocji" rozeszła się lotem błyskawicy. Na stronach podróżniczych, forach internetowych blogach, wszędzie ludzie wymieniali się informacjami i instrukcjami jak przebrnąć przez formularz rezerwacyjny w języku japońskim, aby kupić upragniony lot za grosze, a w wielu przypadkach nawet całkiem za darmo.

W efekcie tysiące osób zaczęło masowo kupować bilety przewoźnika. Darmowe loty po Europie, przeloty ze Starego Kontynentu do Afryki za kilka euro, czy do Ameryki Północnej za 40 euro - bilety rozchodziły się jak ciepłe bułeczki. Ile takich wadliwych rezerwacji sprzedała Alitalia? Szacunki mówią o olbrzymich liczbach - od 300 tys. do nawet miliona.

Kiedy pracownicy Alitalii zorientowali się co się stało, postanowiono promocyjnie wystawione bilety anulować. Do klientów rozesłano e-maila z informacją, że promocja dotyczyła wyłącznie wylotów z Japonii, i że ich wystawione i potwierdzone bilety są nieważne. Rozsyłane wiadomości nawet nie zawierały informacji dotyczących przelotów. Wpadka goniła wpadkę.

Jak można się domyślić w sieci zawrzało. Informacja poszła w świat, a nieudolne próby posprzątania tego bałaganu sprawiły, że na przewoźnika posypały się gromy. W końcu po trzech dniach Alitalia się ugięła i zaproponowała kompromis.

W oświadczeniu przewoźnik poinformował, że uznaje wszystkie rezerwacje na kwoty większe niż 1 eurocent, dokonane z użyciem felernego kodu zniżkowego. Skasowane natomiast zostaną wszystkie bilety darmowe. Ile wyniosą straty związane z całym tym zamieszaniem. Tego Alitalia na razie nie ujawnia.

Borykająca się z problemami finansowymi Alitalia nawarzyła sobie jeszcze jeden wielki kufel piwa, które teraz musi wypić. W zeszły weekend włoski przewodnik zaoferował kod promocyjny, przy użyciu którego można było kupić bilety ze zniżką. Promocja miała dotyczyć wyłącznie rejsów z Japonii. Jednak błędna konfiguracja systemu sprawiła, że poprzez japońską wersję strony Alitalii możliwe było nabycie biletu z owym kodem zniżkowym na loty po całym świecie. Dodajmy, że kod dawał aż 25 tys. jenów zniżki, co odpowiada kwocie 240 euro.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca