Reklama

Kroes: o 8 mld euro mniej na europejski Internet

Zamiast 9,2 mld euro specjalne narzędzie przygotowane przez unijną komisarz do wspierania cyfrowych usług będzie miało wartość 1 mld euro. Unijna komisarz Neelie Kroes żałuje, bo to jej dziecko. Anna Streżyńska uważa, że rąk nie warto załamywać.

Publikacja: 11.02.2013 12:41

- Tak mała suma nie zostawia miejsca na inwestycje w sieci szerokopasmowe - napisała w kontekście nowego budżetu unijnego na swoim blogu Neelie Kroes, wiceszefowa Komisji Europejskiej.

To jej reakcja na fakt, że w przyjętym w piątek budżecie UE na lata 2014-2020 z narzędzia Connecting Europe Facility na wsparcie budowy sieci szerokopasmowego dostępu do Internetu, którego proponowana wartość wynosiła 9,2 mld euro został 1 mld euro.

Zdaniem komisarz, pieniądze te wystarczą na wsparcie dla usług elektronicznych rozliczeń i fakturowania, które wspierają powstanie jednolitego cyfrowego rynku.

Kroes dodała, że poszczególne kraje będą musiały poświęcić jeszcze więcej pracy i wysiłku, aby spełnić wymagania Agendy Cyfrowej 2020.

Agenda ta zakłada, że w tym roku w krajach członkowskich Unii, wszyscy mieszkańcy powinni mieć dostęp do szerokopasmowego dostępu do Internetu o prędkości podstawowej. Natomiast w 2020 r. wszyscy mają uzyskać możliwość korzystania z dostępu o prędkości ponad 30 Mb/s, a połowa populacji ponad 100 Mb/s.

Reklama
Reklama

- Jeśli ścięto tylko specjalny środek finansowy CEF, to zostaną nam środki strukturalne. Ze środków CEF miały być finansowane głownie sieci transeuropejskie. Ja widziałam ten projekt głównie, jako wsparcie dla będących w złej kondycji tzw. narodowych telekomów, zastrzyk dedykowany, zapowiadany przez komisarza Almunię – komentuje Anna Streżyńska, b. prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

- W CEF to Komisja Europejska decydowała o wszystkim. Poszczególne kraje przedstawiły swoje propozycje, ale zrobiono krótką listę projektów, które będą realizowane i mówiło się, że to były projekty, które nie miały wspierać rynków krajowych tylko rynek jednolity. Żal jest w tym przypadku zdecydowanie mniejszy - dodaje b. szefowa UKE.

Niedawno "Financial Times" opublikował artykuł, w którym dziennikarze opisali prywatne spotkanie prezesów europejskich telekomów (m.in. France Telecom, Deutsche Telekom) z Jose Almunią, na którym omawiany miał być projekt jednej paneuropejskiej sieci.

Temu, że spotkanie takie miało miejsce zaprzeczały potem ETNO i służby prasowe DT w Polsce.

- Tak mała suma nie zostawia miejsca na inwestycje w sieci szerokopasmowe - napisała w kontekście nowego budżetu unijnego na swoim blogu Neelie Kroes, wiceszefowa Komisji Europejskiej.

To jej reakcja na fakt, że w przyjętym w piątek budżecie UE na lata 2014-2020 z narzędzia Connecting Europe Facility na wsparcie budowy sieci szerokopasmowego dostępu do Internetu, którego proponowana wartość wynosiła 9,2 mld euro został 1 mld euro.

Reklama
Biznes
Nieoficjalnie: Rząd Donalda Trumpa rozmawia o przejęciu udziałów w Intelu
Biznes
Anita Sowińska: Żadna apteka nie będzie zbierała pustych butelek
Biznes
Trump i Putin – Zachód ustala strategię, ustawa o plastiku, Włochy kontra Chiny
Biznes
37% emisji CO2 mniej: Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie prezentuje najnowsze wyniki ESG
Biznes
Ukrainie brakuje żołnierzy, nie sprzętu
Reklama
Reklama