Żywiec nie używa już zagranicznego chmielu

Piwne koncerny wracają do krajowych surowców. W 2013 i 2014 roku Grupa Żywiec zamierza korzystać wyłącznie z naszego chmielu

Publikacja: 16.04.2013 13:45

Żywiec nie używa już zagranicznego chmielu

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

- Dziś wszystkie piwa produkowane w naszych browarach warzone są z wykorzystaniem polskiego chmielu –zapewnia Xavier Belison, prezes zarządu Grupy Żywiec, wicelidera krajowego rynku piwa, właściciela Żywca, Warki i Tatry. - Jak wynika z raportu Ernst&Young o wpływie Grupy Żywiec na otoczenie społeczno-gospodarcze w Polsce fakt, że firma korzysta z krajowego chmielu i słodu przekłada się na ok. 2500 miejsc pracy, z czego ponad 2000 w polskim rolnictwie – dodaje.

Piwa Żywca mają bazować wyłącznie na krajowym chmielu także w przyszłym roku. Firma sukcesywnie od kilku lat zwiększała jego udział w produkcji. Od 2010 roku wynosił on 95 proc. Żywiec stosuje, m.in. typowo polskie odmiany chmielu, jak Lubelski i Marynka.

Wykorzystanie polskiego chmielu na większą skalę deklaruje także Kompania Piwowarska, lider branży piwnej. W 2012 roku jego udział wynosił 30 proc., a w tym ma zwiększyć się do ok. 70 proc. Za kilka lat, jak zapowiedziała KP, powinien przekroczyć 95 proc.

Producenci piwa zrzeszeni w Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego zadeklarowali w ubiegłym roku, że po zbiorach w 2013 roku udział polskiego chmielu w produkcji branży wyniesie 75 proc. (z uwzględnieniem deklaracji browarów regionalnych). W ciągu kolejnych lat udział ten przekroczy 90 proc. całkowitego zapotrzebowania działających w kraju browarów. Warunkiem, jaki stawiają browary, jest utrzymanie jakości surowca na światowym poziomie, rynkowe ceny oraz honorowanie zapisów w podpisanych kontraktach.

Działania browarów, to reakcja na kryzys na polskim rynku chmielu. Jeszcze w ubiegłym roku jego producenci deklarowali, że branża jest na skraju zapaści. Chmielarze za sytuację winili duże browary, które używały zbyt mało krajowego surowca.

Browary odpierały wówczas zarzuty tłumacząc, że problemy chmielarzy to efekt ich polityki sprzed pięciu lat. Drastycznie podnieśli wtedy ceny i sprzedając chmiel na wolnym rynku, skazali producentów piwa nas na przestawienie się na chmiel zagraniczny. Dzięki kontraktom z globalnymi producentami browarom udało się wówczas uniknąć znacznych podwyżek cen piwa.

Tymczasem przekonanie, że chmiel jest głównym składnikiem piwa to jeden z mitów, które próbują obalić browary. Jak tłumaczą, w porównaniu do słodu czy wody używa się go w niewielkich ilościach. – Można powiedzieć, że chmiel jest w piwie jedynie przyprawą – wyjaśnia KP w swoim poradniku „Piwne mity i fakty". Najważniejszą cechą chmielu jest zawartość alfa-kwasów, związków organicznych nadających piwo goryczkę.

- Dziś wszystkie piwa produkowane w naszych browarach warzone są z wykorzystaniem polskiego chmielu –zapewnia Xavier Belison, prezes zarządu Grupy Żywiec, wicelidera krajowego rynku piwa, właściciela Żywca, Warki i Tatry. - Jak wynika z raportu Ernst&Young o wpływie Grupy Żywiec na otoczenie społeczno-gospodarcze w Polsce fakt, że firma korzysta z krajowego chmielu i słodu przekłada się na ok. 2500 miejsc pracy, z czego ponad 2000 w polskim rolnictwie – dodaje.

Pozostało 82% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” po raz drugi przyzna — Orły ESG
Biznes
Szef PSE: Polska energetyka potrzebuje lepszej koordynacji działań
Biznes
Menedżerowie kluczowych spółek: bilans akcesji do UE jest korzystny
Biznes
Polska po akcesji do UE stała się potęgą w produkcji sprzętu AGD
Biznes
Volkswageny w miejsce polonezów. Polacy mają jednak wciąż mało samochodów
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO