Reklama

Majówka w tym roku tańsza o 20-30 proc.

Chętnych na majowy weekend w kraju przybyło o 7 proc.. Za to ceny spadły w porównaniu z ubiegłym rokiem o 20-30 proc.

Publikacja: 27.04.2013 15:03

Majówka w tym roku tańsza o 20-30 proc.

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak

Popularność krajowej majówki rośnie od dłuższego czasu. Według raportu serwisu eSKY.pl, już w ubiegłym roku liczba osób decydujących się na krajowy wyjazd wzrosła w porównaniu z rokiem poprzednim o 10 proc. W tym roku o kolejne 7 proc. Przyrost byłby pewnie wyższy, gdyby nie zawirowania pogodowe. - Tegoroczna zima przeciągnęła się do początku kwietnia i wiele osób niepewnych pogody zdecydowało się na rezerwację wyjazdu zagranicznego. Dopiero gdy nastała wiosna ilość rezerwacji na długi weekend w Polsce bardzo się zwiększyła – tłumaczy Piotr Woś z eSKY.pl.

Gdzie pojedziemy? W tym roku szczególną popularnością cieszą się Mazury. Poza atrakcyjnością turystyczną są również najtańsze w zestawieniu z miejscowościami nad morzem czy w górach. Ponadto mazurscy hotelarze nie zdecydowali się na drastycznie podniesienie cen w czasie majówki w stosunku do okresów, gdy obłożenie jest mniejsze. Średnie ceny wzrosły zaledwie o 3 proc., poza Mikołajkami, gdzie podskoczyły o 9 proc. W Giżycku, Węgorzewie i Mrągowie średni koszt doby hotelowej zamyka się w granicach 160-185 zł. W Augustowie trzeba zapłacić średnio 170 zł. Ale rok temu dwuosobowy pokój kosztował tu znacznie więcej – 232 zł.

W Zakopanem ceny na czas majówki wzrosły o 25 proc. w porównaniu ze stawkami marca-kwietnia. Ale w porównaniu do maja 2012 roku jest zdecydowanie taniej. Jeśli średni koszt ubiegłorocznej rezerwacji wynosił 405 zł, to obecnie spadł do 320 zł. To mniej o przeszło jedną piątą. Przybyło zarazem rezerwacji – o 11 proc. Ale jak podkreśla eSKY.pl, turyści tną koszty. Coraz częściej wybierane są tańsze obiekty.

Tańsze od Tatr są Beskidy. Najpopularniejsze miejscowości to Wisła, Żywiec, Szczyrk. Średnie koszty noclegów w tych miastach wahają się od 150 do 220 zł. Najdroższy jest pobyt w Żywcu – 220 zł to o 14 proc. więcej niż w terminach mniej obleganych. Na drugim pod względem cenowym miejscu jest Szczyrk – 170 zł czyli o 30 proc. więcej niż normalnie, na trzeciej pozycji Wisła – średni koszt rezerwacji to 150 zł, czyli o 20 proc. więcej niż normalnie. Natomiast liczba rezerwacji podskoczyła o 12 proc.

A nad morzem? Najdroższy jest Sopot, gdzie za pokój trzeba zapłacić średnio 270 zł. Ale w czasie majówki ubiegłorocznej średnia stawka wynosiła 412 zł. Oznacza to, że w tym roku sopocka majówka jest tańsza o przeszło jedną trzecią.

Reklama
Reklama

Kogo nie stać na Sopot, ten jedzie do Łeby lub Władysławowa. Średni koszt rezerwacji oscyluje w granicach 180 - 190 zł. Droższa jest Łeba – 190 zł, gdy normalnie średnia cena za nocleg w tamtejszych hotelach to 175 zł. Władysławowo jest tańsze – nocleg kosztuje 180 zł, ale za to tamtejsi hotelarze dużo bardziej podnieśli na czas majówki ceny. Z reguły średni koszt noclegu we Władysławowie to 120 zł. Ale w porównaniu z ubiegłym rokiem i tak jest taniej. Rok temu średni koszt rezerwacji w Łebie był o 13 proc. wyższy, a we Władysławowie wyższy o 6 proc.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama