Kopex o kopalni, energetyce i sytuacji w górnictwie

Producent maszyn górniczych, Grupa Kopex, podsumował słabsze wyniki I kw. i zapowiedział nowe kontrakty – portfel zamówień w core business na koniec kwietnia wyniósł 1,47 mld zł - o 9 proc. mniej niż rok wcześniej. To przede wszystkim efekt słabej sytuacji w górnictwie węgla kamiennego

Publikacja: 21.05.2013 17:54

Kopex o kopalni, energetyce i sytuacji w górnictwie

Foto: Bloomberg

W I kw. 2013 r. Kopex miał 387,6 mln zł przychodów (spadek rdr o 11,4 proc.) i 9,7 mln zł zysku netto (spadek o 39,4 proc.). - Sytuacja w górnictwie nie jest łatwa. Odczuł to nasz segment maszyn górniczych, ale za to lepiej jest w segmencie usług, bo gdy w kopalniach jest źle ze sprzedażą węgla, a jest potencjał ludzki, to następuje intensyfikacja robót przygotowawczych pod przyszłe fronty wydobywcze – dodał.

I tak np. backlog w segmencie maszyn i urządzeń Kopeksu spadł rdr o 157 mln zł do 637,5 mln zł (stan na koniec kwietnia), a w usługach górniczych wzrósł o ok. 50 mln zł do 744,3 mln zł. Zmieniła się jednak struktura sprzedaży – dotychczas polski rynek stanowił ok. 70 proc., a w I kw. 2013 r. Polska stanowiła 36 proc., 18 proc. stanowiła Rosja, 16 proc. Argentyna, a 14 proc. Bośnia.

W Rosji Kopex sfinalizował dostawy dla kopalni Butovskaya i Wladymirskaya. – W tej pierwszej kompleks pracuje już od kwietnia, w tej drugiej ściana ruszy w październiku – powiedział Wolski. Do pozyskanego już łącznego portfela zamówień należy dodać kontrakt z 16 maja na dostawę zmechanizowanego kompleksu ścianowego do kopalni węgla brunatnego Breza w Bośni – ta umowa ma wartość prawie 10 mln euro.

- W tym roku to już drugi przetarg, jaki wygraliśmy na Bałkanach. W marcu podpisaliśmy kontrakt na dostawę systemu przenośników taśmowych do kopalni w Zagłębiu Kolubara w Serbii. Wartość zamówienia przekracza 28 mln euro – przypomniał Andrzej Jagiello, prezes Kopeksu.

Pożegnanie z energetyką i kopalniane plany

Wolski przyznał, że możliwe jest, iż w tym roku wyniki spółki będą zbliżone do ubiegłorocznych, a może nawet lepsze, ponieważ firma spodziewa się lepszego II półrocza. – Mamy nadzieję do końca czerwca wycofać z się z obrotu energią, bo to obniża nasze wskaźniki – powiedział Wolski. Baclog w tym segmencie zmniejszył się na koniec kwietnia prawie dziesięciokrotnie do 23,5 mln zł i spółka nie podpisuje już nowych umów.

Wolski poinformował również, że szacunkowy koszt kopalni Kopeksu, która ma powstać pod Oświęcimiem to ok. 1,6 mld zł (wcześniejsze szacunki zewnętrzne mówiły o ok. 1 mld zł). - Póki nie będziemy mieli określonego sposobu eksploatacji, nie możemy mówić o kosztach wydobycia. Musimy też podjąć decyzje co do powierzchni, m.in. jaki system wzbogacania węgla, jaki zakład przeróbczy etc. – tłumaczył Wolski.

Do końca maja prof. Wiesław Blaschke z krakowskiej PAN przygotuje dla Kopeksu m.in. ocenę złóż. – Będziemy się opierać na kaloryczności, a nie ilości wydobytych ton. To będzie w układzie zbiorowym, by motywować dozór do lepszego zagospodarowania złoża i maszyn. Jest różnica czy urabiamy węgiel, czy kamień, na który idzie więcej energii – tłumaczył Wolski. Być może jesienią poznamy sposób pozyskania finansowania na realizację tej inwestycji, a pierwszy węgiel z kopalni Kopeksu ma wyjechać w IV kw. 2017 r. Jednocześnie spółka zapowiedziała plan zmniejszania zadłużenia z 734 mln zł na koniec 2012 r. do 0,5 mld zł na koniec 2013 r. (do końca marca dług netto udało się obniżyć do 657 mln zł).

Mikrus i nowe kontrakty

Wolski poinformował, że w Jastrzębskiej Spółce Węglowej kończą się powoli testy kombajnu do niskich pokładów – Mikrusa. Kopex jeszcze w czerwcu spodziewa się decyzji JSW w sprawie Mikrusa. – Ze względu na trudną sytuację w górnictwie stawiam raczej na jego dzierżawę niż zakup, ale zależy nam na tym, by był już w ścianie, by pokazać, że się sprawdza – mówił Wolski. – Poważnie maszynie przygląda się lubelska Bogdanka, która na przełomie czerwca i lipca zdecyduje, na jakie rozwiązanie się zdecyduje: nasze, Famuru czy Joya w przypadku swojej niskiej ściany, która ma być uruchomiona w 2014 r. – dodał.

Przyznał, że mikrusem interesują się też Czesi. – Jego obecność w kopalni Paskov w OKD (NWR) wydłużyłaby jej żywotność nawet o kilkanaście lat – ocenił Wolski. - W II kw. spodziewamy się utrzymania słabszego popytu na maszyny górnicze w kraju i na rynkach zagranicznych, ale oczekujemy, że w II połowie roku nastąpi zahamowanie niekorzystnych tendencji i zwiększanie inwestycji w przemyśle wydobywczym – powiedział Andrzej Jagiello.

Józef Wolski przypomniał, o jakie oczekiwania chodzi. - Realizujemy dostawę dwóch kombajnów do Chin. Do Rio Turbio w Argentynie będziey dostarczać kompleks za 32 mln euro i jest też szansa, że w tym roku może tam zostać podpisany jeszcze jeden taki kontrakt – wylicza wiceprezes Kopeksu. – Co prawda NWR zrezygnował z głębienia szybu w kopalni Karvina za 108 mln zł, ale staramy się o pozyskanie kontraktu na przywrócenie infrastruktury szybu do stanu pierwotnego – dodaje. Przypomniał tez o zamówieniu 300 stojaków z kopalni w Australii należącej do Vale oraz oczekiwanych przetargach w kraju, w których mogłaby startować spółka Kopeksu – Przedsiębiorstwo Budowy Szybów (PBSz).

Chodzi o pogłębienie o 200 m szybu VI w kopalni Janina Południowego koncernu Węglowego szacowane na ok. 100 mln zł, o pogłębienie o 400 m szybu kopalni Jankowice należącej do Kompanii Węglowej szacowane na ok. 200 mln zł (to praca na sześć lat) oraz o pogłębianie o 150 m szybu na ruchu Zofiówka kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie (JSW) szacowane na ok. 80 mln zł.

Wolski przyznał, że producenci maszyn odczuwają trudną sytuację górnictwa. – Kompania Węglowa wydłużyła płatności do 120 dni, a w przypadku płatności dla nas chodzi o ok. 40 mln zł. A inwestycje zmniejszą się do poniżej 1 mld zł. Z kolei Katowicki Holding Węglowy też obciął budżet inwestycyjny, a do końca maja wydał na inwestycje nieco ponad 140 mln zł – powiedział Józef Wolski.

W I kw. 2013 r. Kopex miał 387,6 mln zł przychodów (spadek rdr o 11,4 proc.) i 9,7 mln zł zysku netto (spadek o 39,4 proc.). - Sytuacja w górnictwie nie jest łatwa. Odczuł to nasz segment maszyn górniczych, ale za to lepiej jest w segmencie usług, bo gdy w kopalniach jest źle ze sprzedażą węgla, a jest potencjał ludzki, to następuje intensyfikacja robót przygotowawczych pod przyszłe fronty wydobywcze – dodał.

I tak np. backlog w segmencie maszyn i urządzeń Kopeksu spadł rdr o 157 mln zł do 637,5 mln zł (stan na koniec kwietnia), a w usługach górniczych wzrósł o ok. 50 mln zł do 744,3 mln zł. Zmieniła się jednak struktura sprzedaży – dotychczas polski rynek stanowił ok. 70 proc., a w I kw. 2013 r. Polska stanowiła 36 proc., 18 proc. stanowiła Rosja, 16 proc. Argentyna, a 14 proc. Bośnia.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?