Wcześniej przez lata broniła się przed ujawnieniem właścicieli, choć zobowiązuje ją do tego prawo. Dopiero przygotowywana nowelizacja ustawy transportowej, która wprowadzi ograniczenia biznesowe dla spółek utajniających strukturę właścicielską, zmusiła Domodiedowo do otwartości.
Domodiedowo to dziś rosyjski lider tak z przewozach pasażerskich (ponad 22,5 mln osób rocznie) jak i towarowych (197 tys. ton w ub. roku). Do 2020 r. chce te liczby podwoić.
Jak to jedyne prywatne lotnisko Moskwy stało się liderem? W 1997 r. Kreml oddał regionalne wtedy i pozostające w cieniu Szeremietiewa i Wnukowa, Domodiedowo w dzierżawę (75 lat) rosyjskiej spółce East Line, kontrolowanej przez FML Ltd. z wyspy Man.
Nowi właściciele od razu zabrali się za wielki remont. W 2000 r. zostało otwarte nowe Domodiedowo. Dziś port zatrudnia prawie 16 tys. ludzi. Roczne obroty przekraczają pół miliarda dol. Lotnisko posiada posiada najdłuższy w Moskwie pas startowy (3800 m). W październiku 2011 r. właśnie w Domodidowie odbyło się pierwsze w Rosji lądowanie największego samolotu świata — A380.
Dmitrij Kamienszczik to jeden z najbardziej tajemniczych rosyjskich bogaczy. Ma 45 lat, pochodzi ze Swierdłowska. Studia filozoficzne na moskiewskim uniwersytecie rzucił na drugim roku dla biznesu. Pierwsze miliony zarobił w spółce East Line, którą do dziś kieruje. Na początku lat 90-tych XX w zawładnęła ona 80 proc. rosyjskiej wymiany towarowej z Chinami. Przejęcie Domodiedowa było interesem życia zdolnego przedsiębiorcy.