Zakaz reklamy aptek zostanie zniesiony?

Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann stwierdził, że wykładnia kontestowanego zakazu reklamy aptek faktycznie może budzić wątpliwości i warto byłoby zastanowić się nad doprecyzowaniem niejasnych przepisów.

Publikacja: 10.10.2013 17:19

Zakaz reklamy aptek zostanie zniesiony?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

W siedzibie Business Centre Club odbył się „okrągły stół" farmaceutów, właścicieli aptek, organizacji pacjenckich i ekspertów oraz przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia. Udziału odmówił Grzegorz Kucharewicz, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, który uznał, że nie podejmie dyskusji nad jednym z głównych wątków dyskusji – oceną skutków zakazu reklamy aptek.

- Ubolewamy nad tym, że Naczelna Izba Aptekarska odrzuciła zaproszenie do wzięcia udziału w „okrągłym stole". Jeżeli istnieją jakiekolwiek rozbieżności zdań,  tym bardziej powinniśmy poszukiwać rozwiązań możliwe najlepszych dla pacjentów i wszystkich uczestników rynku zdrowia. Nie można uważać siebie za nieomylnego w kwestiach, które wymagają osiągnięcia kompromisu wielu stron. To zaprzeczenie demokracji, o którą tak długo walczyliśmy – powiedziała prowadząca spotkanie Anna Janczewska – Radwan z BCC.

Uczestnicy spotkania zwrócili uwagę, że ustawodawca poprzez ustawę refundacyjną doprowadził do obniżenia marży hurtowej i detalicznej (aptecznej), co znacznie osłabiło ekonomiczne bezpieczeństwo prowadzenia aptek. Towarzyszący temu zakaz reklamy aptek spowodował nierówność prawną względem innych sieci dystrybucji, które mogą się reklamować i przejmują sprzedaż części produktów dostępnych w aptekach. W praktyce uniemożliwiono też prowadzenie szeregu działań propacjenckich.

Według Marcina Piskorskiego (ZPA PharmaNET) zakaz reklamy aptek, jaki obowiązuje w Polsce, nie funkcjonuje w krajach UE, Kanadzie, USA czy Australii. - Wszystkie działania na rzecz pacjentów, które są standardem UE zostały przez administrację farmaceutyczną w Polsce uznane za reklamę – powiedział Piskorski. - Dodatkowo nie możemy konkurować na rynku z innymi podmiotami, takimi jak sklepy czy stacje benzynowe  – dodał.

– Kiedy zabraniamy aptekom informowania o ich ofercie i usługach, naruszamy równowagę  konkurencji, a strumień sprzedaży przenosi się do sklepów. Jednocześnie zmniejsza się dostępność leków dla pacjentów. Uważam, że Naczelna Izba Aptekarska źle definiuje i interpretuje zapisy dotyczące zakazu reklamy aptek, w konsekwencji działając przeciwko interesom własnym, a pośrednio także pacjentów – powiedział Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan.

- Przepis 94a ust.1 jest absolutnie sprzeczny z zasadą poprawnej legislacji i chociażby już z tego powodu należy stwierdzić jego sprzeczność z konstytucją – uważa prof. Elżbieta Traple z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Ten zakaz działa również na szkodę pacjentów, ponieważ blokuje dostęp do informacji. Zakaz reklamy aptek nie wpływa na poziom oszczędności budżetowych, nie ma również uzasadnienia z punktu widzenia prawa konsumenckiego - dodała.

Irena Rej, prezes Izby Gospodarczej Farmacja Polska, apelowała do Ministerstwa Zdrowia o ustalenie w ustawie, co jest reklamą, a co nie jest, gdyż przy obecnym stanie prawnym nie można karać za coś, co nie jest dokładnie w nim sprecyzowane.

W odpowiedzi na wystąpienia prelegentów wiceminister Sławomir Neumann z Ministerstwa Zdrowia, zwrócił uwagę, że wykładnia kontestowanego zakazu reklamy aptek faktycznie może budzić wątpliwości i warto byłoby zastanowić się nad doprecyzowaniem niejasnych przepisów. Neumann dodał, że Ministerstwo Zdrowia oczekuje od wszystkich zainteresowanych stron wypracowania wspólnego stanowiska co do proponowanego brzmienia przedmiotowych przepisów. Jednocześnie podkreślił, że w przypadku wypracowania takiego wspólnego stanowiska, możliwym wydaje się wyrażenie przez Radę Ministrów zgody na uwzględnienie zmian dotyczących zakazu reklamy aptek w aktualnie procedowanej nowelizacji ustawy refundacyjnej oraz ustawy Prawo farmaceutyczne. Na koniec wiceminister Neumann dodał, że patrząc historycznie, żadne zapisy prohibicyjne nie trwały długo, nie wytrzymując próby w zderzeniu z potrzebami ludzi, więc warto byłoby z wyprzedzeniem wypracować rozwiązania satysfakcjonujące wszystkich.

W siedzibie Business Centre Club odbył się „okrągły stół" farmaceutów, właścicieli aptek, organizacji pacjenckich i ekspertów oraz przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia. Udziału odmówił Grzegorz Kucharewicz, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, który uznał, że nie podejmie dyskusji nad jednym z głównych wątków dyskusji – oceną skutków zakazu reklamy aptek.

- Ubolewamy nad tym, że Naczelna Izba Aptekarska odrzuciła zaproszenie do wzięcia udziału w „okrągłym stole". Jeżeli istnieją jakiekolwiek rozbieżności zdań,  tym bardziej powinniśmy poszukiwać rozwiązań możliwe najlepszych dla pacjentów i wszystkich uczestników rynku zdrowia. Nie można uważać siebie za nieomylnego w kwestiach, które wymagają osiągnięcia kompromisu wielu stron. To zaprzeczenie demokracji, o którą tak długo walczyliśmy – powiedziała prowadząca spotkanie Anna Janczewska – Radwan z BCC.

Biznes
Mesko będzie produkować 250 mln pocisków rocznie
Biznes
Katastrofa Boeinga w Indiach, polska zbrojeniówka w impasie i powrót atomu
Biznes
Donald Trump zapowiedział zmiany w polityce imigracyjnej pod naciskiem farmerów
Biznes
Zmiany u Pracodawców RP. Odchodzi prezes
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Strażacy ze wsparciem ORLEN