Taki obraz przeciętnego polskiego turysty korzystającego z usług biur podróży wyłania się z raportu przygotowanego dla „Rzeczpospolitej" przez portal Wakacje.pl.
Mimo że podczas lata gwałtownie wzrosło zainteresowanie wyjazdami do Grecji (o 40 proc.), a spadł ruch do Egiptu (o 27 proc.), to jednak Egipt wygrał ostatecznie rywalizację o polskich turystów. Odwiedziło go niemal 21 proc. klientów biur podróży. Na wakacje do Grecji pojechało 18,7 proc. turystów, a do Turcji 15,2 proc.
Najwięcej zwolenników zyskały w ubiegłym roku w porównaniu z rokiem 2012: Chorwacja - 52,3 proc. (do tego kraju wyjeżdża więcej Polaków niż do Egiptu, ale jeżdżą tam głównie na własną rękę samochodem, czego w statystykach Wakacji.pl nie widać), Grecja – 40 proc., Włochy – 34,7 proc., Bułgaria – 28,8 proc. oraz Hiszpania – 17 proc., Turcja – 9,6 proc., i Cypr – 5,3 proc.
Według danych portalu ceny wypoczynku mocno podskoczyły, średnio o 10,6 procent. Oznacza to, że przeciętnie klient zapłacił o 228 złotych więcej. Podczas gdy w 2012 roku średnia cena wyjazdu wykupionego w biurze podróży za pośrednictwem Wakacji.pl wynosiła 2144 zł na jedną osobę, w 2013 r. było to już 2372 zł.
Ile wydawali Polacy na urlop z biurem podróży w zeszłym roku? 44,8 proc. zapłaciło ponad 5000 zł (wysokość jednej rezerwacji, na którą mógł składać się wyjazd kilku osób), 20,6 proc. zmieściło się w przedziale 4001–5000 zł, niewiele mniej, bo 19 proc. wydało między 3001 a 4000 zł, a 9,7 proc. od 2001 do 3000 zł. Pozostali mieli mniejsze koszty.