Inwestor strategiczny Orange Polska w tym roku naruszył niepisaną zasadę i nadal nie opublikował sprawozdania finansowego za 2013 rok. Zwykle robił to dzień po polskiej spółce zależnej notowanej w Warszawie. Tym razem nie dość, że się tak nie stało, to jeszcze data w kalendarium inwestorów podania danych za 2013 r. także może się zmienić – informuje Orange. Na razie widnieje tam 6 marca, czyli dzień wysypu raportów, w tym publikacji wyników Deutsche Telekom.
Natłok spraw
Z czym związana jest niepewność? Polskie biuro prasowe Orange przekazało nam odpowiedź z Paryża, że publikacja została przesunięta z powodu... targów branży Mobile World Congress w Barcelonie oraz ferii zimowych we Francji. Wydaje się jednak, że to tłumaczenie nieco na wyrost. Rok wcześniej była i Barcelona, i ferie, a raport przyszedł na czas.
Co faktycznie może stać za zmianą? Istnieje kilka innych wyjaśnień. Jedna z nich to trwające rozmowy na temat sprzedaży Microsoftowi mniejszościowego pakietu akcji portalu Dailymotion, o którym mówi się jako o konkurencie dla YouTube. Rozmowy nie tyle mogą opóźniać zamknięcie bilansu 2013 r. przez Francuzów, ile uniemożliwić ogłoszenie transakcji i jej wpływu na wyniki oraz wypłatę dywidendy. To, że rozmowy się toczą, potwierdził Stephane Richard, prezes Orange.
W dół czy w górę
Jednocześnie, w styczniu pojawiła się opinia, że Orange może być zmuszony do obniżenia prognozy i kolejnego cięcia wypłaty dla akcjonariuszy. Z taką tezą wystąpiło biuro maklerskie Kepler Cheuvreux. Zdaniem analityków telekomunikacyjna grupa nie będzie skłonna obniżyć planowanych wydatków inwestycyjnych na sieć 4G (LTE) oraz odnowienie rezerwacji częstotliwości, a musi również radzić sobie z trwającą we Francji wojną cenową, zapoczątkowaną przez konkurencyjny Iliad.
Warto śledzić wydarzenia w spółce matce polskiego telekomu z wielu względów. Po pierwsze, gdy prezes Stephane Richard zaczyna cieplej wypowiadać się na ?temat rynku i możliwych fuzji i przejęć, w podobny ton wpada zarząd Orange Polska. Gdy francuski Orange w 2012 r. obniżył dwukrotnie dywidendę (z 1,4 euro spadła do 0,8 euro), podobnie postąpił zarząd Orange Polska (z 1,5 zł zostało 0,5 zł). Polska spółka utrzymała na razie tegoroczną wypłatę na poziomie ?0,5 zł.