Fortum Power and Heat Polska prowadzi już wstępne rozmowy z potencjalnymi klientami. – Chcielibyśmy skomercjalizować nasz projekt w ciągu 6–12 miesięcy, na początku w Częstochowie. W tym mieście mamy bowiem elektrociepłownię, a jednocześnie odpowiadamy za dystrybucję ciepła – tłumaczy Piotr Górnik, dyrektor ds. produkcji i dystrybucji Fortum.
Wśród zainteresowanych zastosowaniem chłodu z sieci w jego ocenie mogą się znaleźć zarówno operatorzy centrów handlowych i konferencyjnych, jak i właściciele hoteli przy systemach klimatyzacyjnych dla tych obiektów. – Proponowaną przez nas instalację łatwiej zamontować w nowo budowanych obiektach. W tych już działających potrzebne jest bowiem zastąpienie dotychczas działającej infrastruktury – zaznacza Górnik.
Testowanie nowej technologii trwało rok. Prowadzono je w pilotażowej instalacji o mocy 100 kW znajdującej się w częstochowskiej elektrociepłowni firmy. Wybudowano ją kosztem 1 mln zł.
Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztował chłód z sieci. Fortum jest na początkowym etapie rozmów z Urzędem Regulacji Energetyki.
– Fortum posiada taryfę dla ciepła zatwierdzoną do końca roku. Zakładam, że jeśli będzie chciał produkować chłód z ciepła, znajdzie to odzwierciedlenie we wniosku taryfowym, który złoży do URE – mówi Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka URE. – Produkcja chłodu z ciepła jest bowiem traktowana analogicznie jak produkcja ciepła, czyli także podlega taryfowaniu przez regulatora.