Fiat już nie traci w Europie

Koncern Fiat Chrysler Automobiles (FCA) znów będzie miał zyski w Europie, i to wcześniej, niż oczekiwano. To efekt większego popytu na małe auta, także z gamy produkowanej w Tychach „500".

Publikacja: 30.01.2015 03:35

Sergio Marchionne, dyrektor generalny Fiata

Sergio Marchionne, dyrektor generalny Fiata

Foto: Bloomberg

W 2014 FCA miał 3,65 mld euro zysku operacyjnego, o 250 mln euro więcej, niż oczekiwano. Prognoza na 2015 r. to 4,1–4,5 mld euro. W Europie FCA wypracował w IV kwartale 2014 r. zysk w wysokości 32 mln euro. Rok wcześniej miał stratę 214 mln euro. Tak dobry wynik pozwolił FCA zmniejszyć europejską stratę za 2014 r. do 109 mln euro. To o 80 proc. mniej niż w 2013 r., kiedy FCA miał wynik 505 mln euro na minusie.

Poprawę wyników FCA zawdzięcza przede wszystkim popytowi na jeepa renegade, fiata 500x i lekkie samochody dostawcze. – W tym roku będziemy mieli zysk na wszystkich rynkach, na których jesteśmy obecni – mówił na spotkaniu z inwestorami w Londynie dyrektor generalny Fiata Sergio Marchionne. Jego zdaniem Europa już nie będzie „krwawić". – Ale za wcześnie jeszcze na szampana – ostrzegł.

Dobre wyniki europejskie mogą przyspieszyć plany inwestycyjne Fiata. W styczniu FCA poinformował o cofnięciu z czasowego bezrobocia 1,5 tys. pracowników fabryki w Melfi, którzy pobierali wynagrodzenie z państwowej Cassa Integrazione Straordinaria. Związki zawodowe zostały poinformowane, że do pracy wróci 5,4 tys. osób. 100 osób może liczyć na zmianę kontraktów czasowych na zatrudnienie stałe. Do Melfi ma również zostać skierowanych na przeszkolenie 350 pracowników z fabryk w Cassino i Pomigliano d'Marco, gdzie jest produkowana panda przeniesiona z Tychów.

Tajemnicą poliszynela jest, że w fabryce pod Neapolem ma być produkowana alfa romeo, która równolegle z nowymi modelami Fiata (m.in. nowym Punto) ma pociągnąć wyniki FCA w Europie. – Dla wszystkich w Pomigliano będę miał pracę – zapewniał Marchionne na spotkaniu z dziennikarzami podczas zakończonego tydzień temu Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Detroit.

Wiadomo, że Marchionne chce siedem nowych modeli Alfy wprowadzać sukcesywnie do 2018 r. Trzy z nich wyjadą z zakładu Cassino. Premiera pierwszego – Giulii – planowana jest na 24 czerwca w Turynie. W Cassino mają być produkowane dwa modele Giulii i jeden SUV. – Fabryka w Pomigliano jest w sam raz do produkcji aut także z segmentu C – zapewniał Marchionne.

Z kolei fabryka w Tychach w tym roku dostanie do produkcji nową wersję lancii ypsilon. A potem? Nieoficjalnie wiadomo, że powrót pandy tam, skąd wyjechała, jest najbardziej pewną opcją, a fabryka w Tychach ma się nadal specjalizować w produkcji najmniejszych aut Fiata.

W 2014 FCA miał 3,65 mld euro zysku operacyjnego, o 250 mln euro więcej, niż oczekiwano. Prognoza na 2015 r. to 4,1–4,5 mld euro. W Europie FCA wypracował w IV kwartale 2014 r. zysk w wysokości 32 mln euro. Rok wcześniej miał stratę 214 mln euro. Tak dobry wynik pozwolił FCA zmniejszyć europejską stratę za 2014 r. do 109 mln euro. To o 80 proc. mniej niż w 2013 r., kiedy FCA miał wynik 505 mln euro na minusie.

Poprawę wyników FCA zawdzięcza przede wszystkim popytowi na jeepa renegade, fiata 500x i lekkie samochody dostawcze. – W tym roku będziemy mieli zysk na wszystkich rynkach, na których jesteśmy obecni – mówił na spotkaniu z inwestorami w Londynie dyrektor generalny Fiata Sergio Marchionne. Jego zdaniem Europa już nie będzie „krwawić". – Ale za wcześnie jeszcze na szampana – ostrzegł.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne