Reklama

Polska Grupa Zbrojeniowa urządza główną kwaterę w Radomiu

Główna kwatera Polskiej Grupy Zbrojeniowej do kwietnia zainstaluje się w Radomiu. Narodowy koncern obronny zatrudniający 19 tys. pracowników, zgodnie z decyzją premier Ewy Kopacz, w jej macierzystym mieście został zarejestrowany i już zapłacił pierwsze podatki.

Aktualizacja: 07.02.2015 08:59 Publikacja: 07.02.2015 08:14

Polska Grupa Zbrojeniowa urządza główną kwaterę w Radomiu

Foto: Fotorzepa/Michał Walczak

Tymczasowa siedziba PGZ urządzona w zeszłym roku w nowopowstałych zakładach „Łucznika", w ekspresowym tempie zostanie przeniesiona do nowoczesnego biurowca Radom Park Office. W fabryce karabinów pozostanie jedynie kancelaria tajna firmy. Zarówno zarząd jak i centrum usług wspólnych koncernu skupiającego 30 fabryk broni, jednostek badawczych i biur handlowych o łącznych rocznych przychodach szacowanych na 5 mld zł , zajmie 2 tys. m kw. czyli całą kondygnację biurowca na radomskim Osiedlu Słonecznym.

Wojskowe innowacje

Jak informuje Grzegorz Szymański rzecznik PGZ, w tworzonej właśnie centrali ma urzędować na co dzień zarząd firmy, chyba że bieżące obowiązki prezesów zatrzymają ich incydentalnie w Warszawie. Będą mieć wówczas do dyspozycji biura stołecznego oddziału PGZ. Na stałe w radomskiej siedzibie pracować ma też obsługa księgowa całej grupy, pion informatyczny i bezpieczeństwa danych a także administracja. Z Radomia koordynowany ma być też marketing zbrojeniowego „Pegaza", sprawy produkcyjne i zintegrowane przedsięwzięcia badawczo – rozwojowe. Na razie obsada głównej kwatery PGZ ma liczyć 100 osób. – Uzupełniającą rekrutację specjalistów mamy zamiar prowadzić lokalnie ,będziemy współpracować z miejscowym środowiskiem akademickim - zapowiada rzecznik PGZ.

W przyszłości w Radomiu zaplanowano m in. utworzenie innowacyjnego Centrum Technologii Wojskowych – te działania mają być skorelowane z władzami Radomia i przewidują wykorzystanie środków unijnych a także obiektów pozostały po kompleksie przemysłowym Fabryki Broni Radom, położonych w centrum miasta.

Ściślejsza integracja

Reklama
Reklama

Wojciech Dąbrowski, prezes PGZ, podkreśla, że polityka władz spółki zmierza do maksymalnego wykorzystania potencjału kadrowego i tradycji radomskiej zbrojeniówki, zapoczątkowanej jeszcze przed wojną inwestycjami Centralnego Okręgu Przemysłowego.

- Otwarcie nowego biura w Radomiu związane jest z naturalnym rozwojem grupy. W 2015 roku PGZ planuje głęboką integrację biznesową skonsolidowanych spółek zbrojeniowych, przeprowadzenie bilansu posiadanych zdolności i mocy produkcyjnych, stworzenie wspólnej polityki finansowej i marketingowej, a także uporządkowanie sposobu wydawania pieniędzy na badania i rozwój – podkreśla szef PGZ.

Uruchomienie nowej siedziby Polskiej Grupy Zbrojeniowej zmusi część obecnego warszawskiego personelu i specjalistów do przenosin w ślad za skompletowanym już zarządem PGZ. W tym roku do Wojciecha Dąbrowskiego ( prezes) i wiceprezesa Michała Świtalskiego dołączyli Krzysztof Trofinak, dotąd szef artyleryjskiej Huty Stalowa Wola któremu RN PGZ powierzyła odpowiedzialność za handel i marketing, Tomasz Nita, który kierował fabryką broni „Łucznik w Radomiu - odpowiada w PGZ za sprawy produkcyjne, zaś Dariusz Sokólski dotychczasowy prezes Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy ma zajmować się rozwojem zbrojeniowego holdingu.

Wśród światowych koncernów

W ciągu półtora roku od ogłoszenia konsolidacji branży zbrojeniowej w PGZ znalazło się ok. 30 podmiotów, w tym 8 grup kapitałowych z branży zbrojeniowej, stoczniowej, offshore, nieruchomości i nowych technologii, z rocznymi obrotami sięgającymi 5 mld zł .

Podlegająca ministrowi skarbu spółka Polska Grupa Zbrojeniowa została zarejestrowana w grudniu 2013 roku. Już w tej chwili jej potencjał plasuje PGZ wśród pięćdziesięciu największych koncernów zbrojeniowych na świecie. Konsolidacja branży i udział w programach modernizacji technicznej polskiej armii dają szansę tworzenia oraz utrzymania zatrudnienia w spółkach obronnych, a pośrednio umożliwią utrzymanie w przyszłości nawet 40-50 tys. miejsc pracy.

Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama