Reklama

Na Zachodzie radzimy sobie znakomicie

Polska marka w Niemczech wciąż wymaga promocji.

Aktualizacja: 17.05.2015 21:28 Publikacja: 17.05.2015 21:00

Niemcy to nasz największy partner handlowy od 20 lat. Wartość eksportu w 2014 r. sięgnęła ok. 42 mld

Niemcy to nasz największy partner handlowy od 20 lat. Wartość eksportu w 2014 r. sięgnęła ok. 42 mld euro.

Foto: Bloomberg

O potencjale Niemiec jako kraju dogodnego dla ekspansji zagranicznej polskich firm nawet nie trzeba przekonywać. To nasz największy partner handlowy od 20 lat. Wartość eksportu w 2014 r. sięgnęła ok. 42 mld euro, czyli prawie dwa razy więcej niż przed kryzysem w 2008 r.

Także dla Niemiec stajemy się coraz poważniejszym partnerem. – W 2014 r. Polska awansowała na ósmą pozycję wśród partnerów handlowych tego kraju, a obustronne obroty sięgnęły rekordowej wartości 79 mld euro – podkreśla Michael Kern, dyrektor generalny Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (AHK Polska).

Składa się na to wiele czynników: bliskość geograficzna, siła powiązań gospodarczych, potencjał rynku niemieckiego (80 mln konsumentów z trzykrotnie większą siłą nabywczą) czy analogiczna struktura biznesu, w której dominuje sektor małych i średnich przedsiębiorstw (Mittelstand). Patrząc z tego punktu widzenia, obecność polskich firm w Niemczech wydaje się naturalna. Jak jednak udaje się im wywalczyć tak silną pozycję na tak konkurencyjnym rynku?

– Sprzedawane przez nas produkty są najlepszej jakości. To właśnie dobra jakość i korzystna cena pozwalają nam zdobyć zaufanie niemieckich klientów – mówi Bożena Damasiewicz, dyrektor biura zarządu firmy produkującej okna dachowe FAKRO. Na jakość stawia też prezes firmy Colian (dawnej Jutrzenka) Jan Kolański. – To podstawa. Wysoką jakość produktów i profesjonalizm polskich firm w segmencie produktów żywnościowych już dawno uznali nasi kontrahenci i partnerzy handlowi – mówi prezes.

– Natomiast gorzej jest z konsumentami. Nie wszyscy Niemcy mają świadomość, jak bardzo Polska zmieniła się przez ostatnie 25 lat. Mamy najnowsze technologie i czystą ekologicznie żywność. Ale wciąż o polskiej marce w Niemczech, w sensie pozytywnym, trudno mówić – podkreśla. Jego zdaniem w niemieckich supermarketach jest dużo polskiej żywności, ale niemieccy konsumenci wolą nie widzieć napisu „Made in Poland".

Reklama
Reklama

– Na Zachodzie panuje bardzo silne przywiązanie do rodzimej marki i przekonania, że niemieckie jest lepsze niż polskie. Klient niemiecki zwykle jest skłonny zapłacić więcej za produkt ze znaczkiem „Made in Germany" niż za identyczny produkt „Made in Poland" – zauważa Bożena Damasiewicz. I dodaje, że zdarza się, że także koncerny globalne prowokują takie sytuacje, aby obniżyć prestiż kraju, z którego pochodzą konkurenci. – Choć Niemcy to dla nasi najwięksi partnerzy, polska marka wciąż wymaga promocji – dodaje prezes Kolański.

Zdaniem Michaela Kerna nie jest jednak aż tak źle: – Obraz polskiej gospodarki, firm i marek polskich staje się pozytywny – mówi. A szansą rozwoju dla polskich firm jest to, że niemieckie firmy rodzinne mają problem ze znalezieniem odpowiednich sukcesorów (co dotyczy ok. 40 z nich). Polskie firmy mogą być odpowiednimi dla nich inwestorami.

Constantin Droste zu Vischering, dyrektor w banku HSBC w Niemczech

Jest wiele powodów przemawiających za inwestowaniem w Niemczech. Wykwalifikowana siła robocza i bliska współpraca środowisk biznesowych z nauką wspierają rozwój niemieckiego sektora high-tech. Niemcy mają bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę i rozwiązania ułatwiające prowadzenie biznesu. System prawny, regulacyjny i finansowy jest wydajny i godny zaufania. Własność intelektualna jest pod ścisłą ochroną. Zagraniczne firmy mogą być zainteresowane segmentem Mittelstand. Wiele rodzinnych przedsiębiorstw stoi teraz przed poważnymi wyzwaniami związanymi z sukcesją.

Michał Ćwikliński, dyrektor eksportu-zachód w Grupie Paradyż:

O sukcesie danej marki na rynkach zagranicznych decyduje wiele czynników. Najistotniejszym elementem jest zrozumienie potrzeb Klienta, specyfiki danego rynku i regionu. Dla odbiorcy niemieckiego liczy się przede wszystkim: dobry design, jakość produktu oraz wysoki standard obsługi. Produkty, które eksportujemy na rynek naszego zachodniego sąsiada, plasują się na średniej i wysokiej półce cenowej. Warto podkreślić, że w ciągu ostatniej dekady sprzedaż eksportowa na ten właśnie rynek, trzykrotnie zwiększyła swoją wartość. O tym, że polskie marki są lubiane na rynku niemieckim świadczy również fakt, iż klient niemiecki bardzo dobrze kojarzy polskie marki. Kupuje je z pełną świadomością ceny, jakości i pochodzenia.

 

 

Reklama
Reklama
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama