Dwa najważniejsze wydarzenia frankfurckiego Salonu Samochodowego FAA to zasłabnięcie nowego prezesa BMW Haralda Kruegera oraz zdecydowane stwierdzenie prezes General Motors, Mary Barra, że nie zamierza rozmawiać z szefem Fiat Chrysler Automobiles (FCA), Sergio Marchionne, o połączenia GM i FCA.
– Nasza niezależność jest najkorzystniejsza dla inwestorów – zapewniła Mary Barra.
Marchionne nie pojawił się we Frankfurcie.
Dla Haralda Kruegera poranna konferencja prasowa BMW była pierwsza od objęcia wiosną tego roku stanowiska prezesa. Podobno przed konferencją miał zawroty głowy, ale postanowił nie odwoływać debiutu. Ze sceny, powłóczący nogami, ale już przytomny, został sprowadzony przez dwóch asystentów, a spotkanie poprowadził członek zarządu Friedrich Eichiner, który w bawarskim koncernie odpowiada za finanse. Zapewnił, że niedyspozycja szefa jest przejściowa. Wszystkie wystąpienia 49-letniego Kruegera zostały odwołane.
Po nauki do Polaków
– Polska jest według nas najszybciej rosnącym rynkiem w Europie – mówi „Rzeczpospolitej" Masamichi Kogai, prezes Mazda Motor Corporation. Wtórował mu Roland Krueger, prezes japońskiej luksusowej marki Infiniti.