Reklama
Rozwiń

Niemal miliard złotych z budżetu trafiło na konto Poczty Polskiej

Ministerstwo Aktywów Państwowych wypłaciło 13 marca Poczcie Polskiej dotację celową w wysokości prawie miliarda złotych na pokrycie kosztów świadczenia powszechnych usług pocztowych za 2023 r.

Publikacja: 13.03.2025 12:45

Siedziba Poczty Polskiej w Warszawie

Siedziba Poczty Polskiej w Warszawie

Foto: PAP/Leszek Szymański

O wypłacie dla Poczty Polskiej poinformowało w czwartek w komunikacie Ministerstwo Aktywów Państwowych. Jak wyjaśnił resort, była ona możliwa dzięki wydanej w połowie listopada zeszłego roku decyzji Komisji Europejskiej, która potwierdziła zgodność z prawem europejskim pomocy publicznej, polegającej na udzieleniu Poczcie Polskiej finansowania kosztu netto za lata 2021-2025.

Czytaj więcej

Poczta Polska zamraża proces zwolnień. Może do nich wrócić jesienią

Z czego wynika trudna sytuacja Poczty Polskiej

Poczta Polska jest w fatalnej kondycji finansowej. Spółka notuje straty. Wśród ich przyczyn, obok niekorzystnych dla firmy zmian otoczenia rynkowego i błędnych decyzji biznesowych, jest przerost zatrudnienia. Aż 65 proc. kosztów Poczty Polskiej stanowią płace. To znacznie więcej niż w pocztach w innych krajach europejskich. Jeszcze niedawno spółce groziła upadłość.

Powołany po wyborach nowy zarząd próbuje Pocztę ratować, wdraża plan naprawczy. Zakłada on nie tylko przestawienie biznesu na nowe tory, ale też redukcję kosztów. To oznacza także zwolnienia. Zarządowi nie udało się dojść do porozumienia w tej sprawie ze związkami zawodowymi, dlatego wprowadził jednostronnie regulamin Programu Dobrowolnych Odejść i Zwolnień Grupowych. Zgodnie z prawem nie potrzebował do tego zgody związków.

Czytaj więcej

Wiceprezes Poczty Polskiej: Nie stać nas na utrzymanie zatrudnienia
Reklama
Reklama

PDO ruszył pod koniec stycznia. Wytypowani pracownicy otrzymali propozycje dobrowolnego odejścia z pracy. Mieli kilka dni na decyzję. Ci, którzy zdecydowali się przyjąć ofertę, obok trzymiesięcznego wynagrodzenia dostaną rekompensatę w wysokości wynagrodzenia za 9 miesięcy, płatną w comiesięcznych ratach lub pięciomiesięcznego wynagrodzenia, płatną jednorazowo.

Zawieszone zwolnienia w Poczcie Polskiej

Zarząd zakładał, że PDO zakończy się z końcem lutego. Miał objąć do 8 518 osób. Poczta szacowała, że w tym roku program będzie ją kosztował ok. 50 mln zł. Koszt całego PDO miał wynieść ok. 600 mln zł.

Niespodziewanie, na początku marca, zarząd spółki poinformował jednak o tymczasowym zamrożeniu trwającego od stycznia Programu Dobrowolnych Odejść i Zwolnienia Grupowego. Wedle informacji zarządu dotąd programem objętych zostało ok. 5 tys. pracowników, z których 90 proc. przyjęło ofertę dobrowolnego odejścia. Osoby, które nie przyjęły oferty, zostaną - zgodnie z zapowiedzią - objęte zwolnieniem grupowym. „O ile nie zaistnieją nowe okoliczności, po analizach sytuacji finansowej i możliwości zachowania ciągłości operacyjnej, jesienią tego roku zostaną podjęte decyzje o ewentualnej dalszej optymalizacji zatrudnienia” – zapowiedział zarząd.

Czytaj więcej

Zwolnienia w Poczcie Polskiej ruszają pełną parą. Pracę straci 15 proc. załogi

Łącznie w ramach ogłoszonego Planu Transformacji Poczty Polskiej pracę ma stracić 9,3 tys. z około 62 tys. pracowników. Pod koniec zeszłego roku, gdy zarząd wstępnie uruchomił PDO, propozycję odejścia otrzymało 707 osób, a 73 proc. z nich przyjęło ofertę.

Nie wiadomo czy zamrożenie Programu Dobrowolnych Odejść i zwolnień grupowych zmieni te liczby. Poczta nie pokazała jeszcze wyników finansowych za 2024 r.

Reklama
Reklama
Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Pepco więcej sprzedaje i rusza ze skupem akcji
Biznes
102 przypadki konfiskaty prywatnych majątków w Rosji. Miliardy dolarów na wojnę
Biznes
Największy atak na Ukrainę, InPost z kolejnym przejęciem, Polska celem hakerów
Biznes
Czy grozi nam cybernetyczna kapitulacja? Wojna w internecie się nasila
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama