Francuska Riwiera opanowana przez Rosjan. Kwitnie korupcja i luksus

Sankcje nie przeszkodziły bogatym Rosjanom w podróżowaniu po Unii i luksusowym życiu na Riwierze Francuskiej. Wielu posiada podwójne obywatelstwo i okazałe rezydencje. Nie rzucają się w oczy i zamykają w swoich posiadłościach.

Publikacja: 18.09.2024 18:14

Francuska Riwiera opanowana przez Rosjan

Francuska Riwiera opanowana przez Rosjan

Foto: Bloomberg

Lazurowe Wybrzeże pozostaje najpopularniejszym kierunkiem wakacyjnym zamożnych Rosjan, ponieważ przyjmuje ich pieniądze, przymykając oko na źródło dochodu, powiedział gazecie Politico Eric de Montgolfier, były prokurator w Nicei. Według niego region jest przesiąknięty korupcją na wszystkich poziomach: „O tym, że pieniądze nie śmierdzą, wiedzą wszyscy, więc dopóki Rosjanie są na tyle mądrzy, aby zachowywać się ostrożnie, na Riwierze nie mają się czego obawiać”.

Czytaj więcej

Miliardy dla rosyjskich oligarchów. Sankcje sankcjami, a ich biznes kwitnie

Mimo sankcji Rosjanie wciąż przyjeżdżają do Francji

Po napaści Putina na Ukrainę Francja przejęła około 50 nieruchomości objętych sankcjami rosyjskich bogaczy, głównie na Riwierze Francuskiej. Aresztowane też zostały ich ogromne jachty i tłuste aktywa finansowe. „Ale zapytajcie menadżerów hoteli, restauratorów i tych, którzy wynajmują jachty na wysadzanych palmami ulicach miast Lazurowego Wybrzeża, a powiedzą wam, że Rosjanie wciąż tam przyjeżdżają” – pisze Politico.

Francuscy pracownicy sfery luksusowych usług twierdzą, że w tym regionie francuskiego wybrzeża funkcjonuje dobrze działający system „prorosyjski”. Pozwala on zamożnym Rosjanom zachować styl życia i uniknąć konsekwencji, jakie powinny spotkać obywateli kraju – agresora.

Francuzi dalej zarabiają więc bez skrupułów i refleksji na rosyjskich bogaczach, a sami bogacze wprowadzili w życie zasadę znaną jeszcze z Rosji carskiej - Ciszej jedziesz, dalej zajedziesz.

Czytaj więcej

Który kraj Unii wydał Rosjanom najwięcej wiz Schengen?

Wiele willi i rezydencji w dalszym ciągu należy do tajemniczych spółek offshore, za pośrednictwem których przeprowadzane są transakcje kupna, sprzedaży lub wynajmu, a lokalne władze i pośrednicy w obrocie nieruchomościami nie chcą szukać prawdziwych właścicieli i liczyć się z sankcjami.

„W większości przypadków tak trudno jest zrozumieć, kto stoi za tymi spółkami, trustami lub fundacjami, że jedynym sposobem uzyskania dowodów jest przeszukanie takich domów w poszukiwaniu bardziej oczywistych dowodów” – wyjaśnił Politico sędzia śledczy z południa Francji pod warunkiem zachowania anonimowości.

Francuzi nie egzekwują przepisów

Z badania przeprowadzonego przez władze francuskie w 2023 r. wynika, że ​​prawie 60 proc. agencji nieruchomości w regionie nie spełnia obowiązku sprawdzania obecności klientów na unijnych listach sankcyjnych. Aleksandra, która sprzedaje luksusowe wille na półwyspie Cap d’Antibes (gdzie nieruchomości mają już Roman Abramowicz, Suleiman Kerimow, Andriej Mielniczenko) potwierdziła Politico, że od wprowadzenia sankcji niewiele się zmieniło:

- Zgodnie z prawem musimy klientów poprosić o kopię dowodu osobistego, dowiedzieć się, skąd pochodzą pieniądze, ale tego nie robimy - przyznaje pracownica agencji.

Czytaj więcej

Szwajcaria wypędza rosyjski kapitał. Pieniądze migrują w jednym kierunku

Według statystyk francuskich liczba rosyjskich turystów zmniejszyła się od 2019 roku o 70 proc., a wojna, wywołana przez Putina, uderzyła w firmy związane z turystami z klasy średniej. Nie miała jednak wpływu na branżę luksusową – twierdzą lokalne władze. Sklep Moskwa Market, który działał w Antibes, otworzył kolejny oddział w Cannes. Oprócz typowych rosyjskich towarów świadczy usługi obejmujące „kwalifikowaną pomoc w zakupie nieruchomości” oraz „organizację sezonowego i rocznego wynajmu mieszkań i willi we Francji i Monako”, jak podaje profil jej dyrektora Aleksandra Badina na LinkedIn.

„Bardzo bogaci Rosjanie nigdy nie mieli tutaj problemów” – mówi Hélène Metlov, prezeska francusko-rosyjskiej organizacji kulturalnej La Maison de la Russie à Nice, wspominając, jak liczba zamożnych Rosjan w Nicei i sąsiednich miastach znacznie wzrosła po bolszewickim zamachu stanu w 1917.

Monako też zarabia na Rosjanach

Sędzia śledczy, z którym rozmawiał Politico przyznaje, że pobliskie Księstwo Monako również odgrywa ważną rolę w podróżach rosyjskich bogaczy, ponieważ jest ważnym ogniwem prania pieniędzy. „Monako ułatwia życie rosyjskim miliarderom, zapewniając im bezpieczeństwo prawne. Przychodzą tu nie tylko po to, żeby chodzić po ulicach w naszyjnikach Chopard. Kiedy ci ludzie kupują mieszkania po 50 tysięcy euro za metr kwadratowy, to takie kwoty są wykorzystywane do prania pieniędzy.

Procederowi temu sprzyja też fakt, że wielu zamożnych Rosjan posiada paszporty brytyjskie, cypryjskie i maltańskie, dzięki którym mogą z łatwością podróżować po Europie.

Czytaj więcej

Nowy kierunek ulubiony przez Rosjan. „Jeden z klientów kupił 16 willi”

Tego lata Anastasia Zadorina, córka szefa służby wsparcia FSB, generała Michaiła Szekina, podróżowała po Europie, odwiedzając Hiszpanię, Szwajcarię i Niemcy. Zadorina jest właścicielką marki Zasport, która wyprodukowała koszulki z napisem „Nie naśmiewajcie się z moich Iskanderów!” - pisze Politico.

Zeszłego lata dzieci objętych sankcjami oligarchów Olega Deripaski i Dmitrija Mazepina też podróżowały po Europie. Petr Deripaska zamieścił na Instagramie zdjęcie z mieszkania w Monte Carlo, stolicy Monako, górującego nad trybunami Grand Prix Formuły 1. Wynajęcie 50-metrowego mieszkania w pobliżu muzeum zabytkowych samochodów Prince Rainier III (w którym mieszkał syn Deripaski) kosztuje krocie.

Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe