Rynek komputerów i smartfonów nie może się wygrzebać z dołka

Popyt na elektronikę użytkową nurkuje, a eksperci tłumaczą to powrotem do poziomów sprzed pandemii i brakiem technologicznych przełomów.

Publikacja: 29.08.2023 03:00

Rynek komputerów i smartfonów nie może się wygrzebać z dołka

Foto: Adobe Stock

Tak źle na rynku smartfonów nie było od lat. Sprzedaż spada kolejny kwartał z rzędu, a analitycy wieszczą umocnienie negatywnego trendu. Globalne dostawy takich urządzeń skurczą się w br. o 6 proc. – przewidują eksperci Counterpoint Research. I w swoim najnowszym raporcie wskazują, że 2023 r. jest „na dobrej drodze do najgorszego wyniku od dekady”.

Fatalne pół roku

Wedle prognoz światowa sprzedaż smartfonów znajdzie się na poziomie ledwie 1,15 mld sztuk. Ostatni raz popyt na taki sprzęt był na zbliżonym poziomie w 2014 r. (sięgał 1,32 mld). Analitycy IDC podają, iż w II kwartale br. na rynek trafiło o blisko 7 proc. mniej telefonów komórkowych niż rok wcześniej, a ów kryzys szczególnie mocno odczuli potentaci branży – lider rynku Samsung odnotował w tym okresie 15-proc. spadek sprzedaży, a chińskie Xiaomi zaliczyło 16-proc. zjazd popytu.

Czytaj więcej

Cyberataki kosztowne dla biznesu. Coraz więcej rosyjskich ataków

– Dobra wiadomość jest taka, że ​​poziom zapasów poprawia się, tzn. nadwyżki urządzeń i komponentów powinny zostać usunięte. W miarę normalizacji spodziewamy się, że na rynek powróci trend wzrostowy – twierdzi Nabila Popal, dyrektor ds. badań w dziale urządzeń mobilnych IDC.

Spodziewa się on, że poprawa będzie widoczna już od przyszłego roku. Jednak nie wszyscy są takimi optymistami. Counterpoint Research zweryfikował swoje prognozy i już nie liczy na odwrócenie negatywnego trendu w I kwartale 2024 r. „Pozostajemy ostrożni, bo widzimy podwyższone ryzyko opóźnionego ożywienia w 2024 r.” – podają analitycy tej firmy w raporcie.

Podobne, a nawet jeszcze ostrzejsze hamowanie widać w innym segmencie elektroniki użytkowej. Chodzi o komputery, których dostawy na globalny rynek w II kwartale stopniały rok do roku o 12 proc. Choć – jak wskazuje firma badawcza Canalys – wynik jest lepszy niż w I kwartale br., to nie ma powodów do optymizmu. Popyt na desktopy runął o jedną piątą, a cała sprzedaż w segmencie PC spadła po I półroczu prawie o jedną trzecią. Wiele o kondycji sektora mówią wyniki Lenovo. Chiński lider branży w II kwartale zanotował 24-proc. spadek przychodów. W tym czasie dostawy sprzętu od firm Dell czy Acer skurczyły się o ponad 21 proc. Kieren Jessop, analityk w Canalys, wskazuje jednak na pozytywne sygnały płynące z rynku, w tym spadek poziomu zapasów. Wieszczy stopniowe odbicie popytu, i to jeszcze w II połowie br.

Widmo recesji nie zachęca do wydatków

Piotr Kawecki, prezes ITBoom, widzi kilka powodów tak słabych wyników. Jego zdaniem postęp rozwiązań IT nie jest już tak dynamiczny jak w poprzednich latach, a rozwiązania sprzed dwóch lat sprawdzają się w pracy równie dobrze, co kupione dzisiaj w sklepie. Nie ma zatem potrzeby częstej wymiany sprzętu.

– Nowe systemy operacyjne także nie niosą za sobą znaczących zmian i nie zwiększają wymogów sprzętowych. Co więcej, warto pamiętać, iż pandemia uaktywniła gigantyczny, ale chwilowy wzrost popytu na sprzęt i rozwiązania informatyczne służące do pracy zdalnej. Obserwowany w 2023 r. i prognozowany w 2024 r. spadek sprzedaży to urealnienie prawdziwego zapotrzebowania rynku – komentuje ekspert.

Jak przekonuje, rynek potrzebuje minimum dwóch do nawet czterech lat na ustabilizowanie poziomu zakupów. Według niego na tę sytuację nakłada się jednak kolejny czynnik – gospodarcze spowolnienie. Prezes ITBoom tłumaczy, iż groźba recesji i obawy przedsiębiorców skutecznie ograniczają zakupy. Efekt? – Firmy pracują na sprzęcie, którym dysponują obecnie, i niechętnie robią nowe zakupy – podkreśla.

Piotr Kawecki zauważa jednak też światełko w tunelu. Jak tłumaczy, czynnikiem, który będzie napędzał sprzedaż w kolejnych latach, jest zmiana modelu pracy ze stacjonarnego na hybrydowy i zdalny. – Tę formę pracy wybierają szczególnie młodsi pracownicy, którzy nie wyobrażają już sobie współpracy całkowicie w stacjonarnej formie – dodaje nasz rozmówca.

Tak źle na rynku smartfonów nie było od lat. Sprzedaż spada kolejny kwartał z rzędu, a analitycy wieszczą umocnienie negatywnego trendu. Globalne dostawy takich urządzeń skurczą się w br. o 6 proc. – przewidują eksperci Counterpoint Research. I w swoim najnowszym raporcie wskazują, że 2023 r. jest „na dobrej drodze do najgorszego wyniku od dekady”.

Fatalne pół roku

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Jeden diament odmieni los zadłużonego mieszkańca Indii
Biznes
Unikalna kolekcja autografów sprzedana za 78 tys. funtów. Najdroższy Mao Zedong
Biznes
Japończycy kontra turyści. Ceny w restauracjach różne dla miejscowych i gości
Biznes
Wymiany aktywami nie będzie. Bruksela zabrania transakcji z Rosjanami
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Biznes
Bernard Arnault stracił w 2024 r. więcej niż jakikolwiek miliarder