Startupowcy swoją sytuację oceniają jednak nie najlepiej na tle podobnych przedsiębiorstw z UE. Na pytanie ,,czy jesteś zadowolony z obecnej sytuacji biznesowej" połowa polskich startupów odpowiada przecząco. Jedynie 13,2 proc. Polaków deklaruje, że ich sytuacja jest ,,dobra", w porównaniu do 36,3 proc. Europejczyków – wynika z badań „European Startup Monitor".
Pierwszy raport monitorujący europejskie startupy prezentowany jest właśnie w Brukseli i Berlinie. Koordynatorem badania było stowarzyszenie German Startups Association (GSA), czyli niemiecki odpowiednik fundacji Startup Poland.
Z raportu wynika, że średni wiek polskich startupów nie przekracza dwóch lat, co daje nam trzecie miejsce w Europie wśród najmłodszych przedsiębiorstw, zaraz po Włoszech (1,7 lat) i Rumunii (1,3 lat). Blisko połowa europejskich startupów (48,2 proc.) zostało założonych przez grupę przedsiębiorców w wieku pomiędzy 25. a 34. rokiem życia. W Polsce odsetek młodych przedsiębiorców jest drugim, zaraz po Rumunii (68,8 proc.) najwyższym w Europie i wynosi aż 64,1 proc.
Według GSA założycielami startupów są głównie mężczyźni – do kobiet należy 14,7 proc. firm, z czego w kategorii tej wyróżnia się Szwecja z wynikiem nieco ponad 33 proc. Badania pokazują też, że przeciętnie europejski startup zgromadził w ciągu ostatnich 12 miesięcy 2,5 mln euro kapitału i planuje pozyskanie kolejnych 3,3 mln euro w najbliższym roku. Blisko 80 proc. młodych, innowacyjnych firm planuje dalszą ekspansję, a 50 proc. działa na arenie międzynarodowej.
Z raportu wynika ponadto, że w Polsce 95,4 proc. pracowników i 94,9 proc. założycieli startupów to rodzimi obywatele. To wysoki wynik, w porównaniu do pozostałych krajów UE, gdzie już 12 proc. założycieli i kolejno 32 proc. pracowników pochodzi z krajów innych niż kraj założycielski. – Patrząc na wyniki można wywnioskować, że pluralizm kulturowy generuje o wiele większy potencjał innowacyjności i produktywności. Startupowe stolice Europy, jak Londyn i Berlin, mają najwięcej międzynarodowych pracowników. Z drugiej strony, Paryż i Tel Aviv polegają przede wszystkim na pracownikach ze swoich własnych krajów – komentuje Eliza Kruczkowska, prezes Startup Poland.