Internetowi lekarze boją się zmian

Firmy z branży telemedycznej apelują do resortu zdrowia o rozwagę przy wprowadzaniu nowych regulacji dotyczących teleporad i e-recept.

Publikacja: 27.04.2023 03:00

Internetowi lekarze boją się zmian

Foto: Adobe Stock

Propozycja spotkania w celu „pogłębionego omówienia spostrzeżeń i pomysłów” oraz apel o „otwarcie na dialog i nieprocedowanie zmian, które byłyby przygotowane w pośpiechu, a więc niedoskonałe, a dodatkowo zdecydowanie zbyt daleko idące i uderzające w rozwój telemedycyny w Polsce” – to pojawiające się w ostatnich dniach inicjatywy organizacji przedsiębiorców reprezentujących firmy z branży telemedycznej. Odpowiadają w ten sposób na zapowiedzi Ministerstwa Zdrowia, które chce w krótkim czasie wprowadzić w życie nowe zasady mające na celu wyeliminowanie nieprawidłowości przy wypisywaniu e-recept i e-zwolnień.

Czytaj więcej

Nadchodzi koniec e-recept na życzenie?

Chodzi o internetowe strony, które promują się jako miejsce, gdzie za ich pośrednictwem można w błyskawicznym tempie uzyskać zwolnienie lekarskie lub receptę na leki. Kluczowym elementem całego procesu nie jest konsultacja lekarska (czy chociażby konieczność przedstawienia dokumentacji medycznej potwierdzającej schorzenie), ale uiszczenie opłaty.

Pod koniec marca w mediach pojawiły się zapowiedzi resortu zdrowia dotyczące szybkich zmian w przepisach zmniejszających ryzyko nieprawidłowości przy wypisywaniu e-recept. Wywołały one duże zaniepokojenie branży telemedycznej. List do kierownictwa resortu zdrowia wystosowało siedem organizacji branżowych: Konfederacja Lewiatan, Pracodawcy RP, Polska Izba Gospodarcza Informatyki Medycznej, Fundacja Telemedyczna Grupa Robocza, Pracodawcy dla Zdrowia, Pracodawcy Medycyny Prywatnej, Polskie Stowarzyszenie HL7. „Zrozumiały jest zamiar podjęcia działań regulacyjnych mających na celu przeciwdziałanie nadużyciom związanych ze zdalnym wystawianiem e-dokumentów” – piszą autorzy listu. „Jednocześnie niezwykle istotne jest, aby takie zmiany wprowadzać z uwzględnieniem pozostałych aspektów działalności telemedycznej, aby w niezamierzony sposób nie utrudnić usług zdalnych świadczonych prawidłowo” – zastrzegają.

Czytaj więcej

Medyczne wideokonsultacje i walka z rakiem. Polacy ruszają do USA i Singapuru

Z apelem w tej sprawie wystąpił również Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP). – Postanowiliśmy zabrać głos, bo branża telemedyczna jest bardzo dynamicznie rozwijającym się sektorem polskiej gospodarki, zdominowanym przez rodzime firmy – powiedział podczas konferencji prasowej prezes ZPP Cezary Kaźmierczak. – Zapowiadane zmiany mogą przyczynić się do jej upadku. Nie ma gorszego prawa niż prawo kryzysowe. A takie właśnie przepisy chce nam zaserwować Ministerstwo Zdrowia – tłumaczył.

Jakub Bińkowski, dyrektor departamentu prawa i legislacji ZPP, dodał, że zmiany wprowadzane są w reakcji na doniesienie medialne, bez głębszej analizy dotyczącej chociażby skali opisywanych nieprawidłowości. – Brakuje jakichkolwiek konsultacji czy przedstawienia oceny skutków regulacji – mówił.

Te same wątki poruszane są w liście organizacji branżowych do resortu. Wskazują one również, że od wielu miesięcy w ramach inicjatywy Telemedycznego Okrągłego Stołu przy Ministerstwie Zdrowia prowadzone są prace nad aktualizacją „Interdyscyplinarnego Standardu Udzielania Świadczeń Telemedycznych”. W ich ocenie to właśnie standaryzacja świadczeń jest tym kierunkiem, który pozwoli wyeliminować nieprawidłowości. Wskazują, że propozycje ministerstwa (a przynajmniej to, co na ich temat pojawia się w mediach) mogą w istocie mieć negatywne konsekwencje i dla pacjentów, i dla firm, a także dla całego systemu.

Czytaj więcej

Ochrona zdrowia coraz bardziej nowoczesna

Przypomnijmy, że przedstawiciele ministerstwa zapowiadali wprowadzenie dziennego limitu wystawiania recept lub zwolnień przez jednego lekarza, brak możliwości przepisywania niektórych leków w trakcie teleporad (mowa była o lekach zawierających substancje odurzające) czy wprowadzenie minimalnego czasu trwania teleporady.

Propozycja spotkania w celu „pogłębionego omówienia spostrzeżeń i pomysłów” oraz apel o „otwarcie na dialog i nieprocedowanie zmian, które byłyby przygotowane w pośpiechu, a więc niedoskonałe, a dodatkowo zdecydowanie zbyt daleko idące i uderzające w rozwój telemedycyny w Polsce” – to pojawiające się w ostatnich dniach inicjatywy organizacji przedsiębiorców reprezentujących firmy z branży telemedycznej. Odpowiadają w ten sposób na zapowiedzi Ministerstwa Zdrowia, które chce w krótkim czasie wprowadzić w życie nowe zasady mające na celu wyeliminowanie nieprawidłowości przy wypisywaniu e-recept i e-zwolnień.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban
Materiał partnera
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kiedy rząd przedstawi strategię wobec AI i metawersum? Rosną naciski firm
Biznes
PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień